Słowem wstępu - klockami bawię się od 5 roku życia, od jakichś 8 lat ciut bardziej profesjonalnie. Przez te lata zbudowałem trochę modeli, te warte uwagi postaram się sukcesywnie pod ten tag wrzucać (razem z krótkim opisem). To co się tutaj również pojawi to będą tak zwane zdjęcia WIP (Work In Progress) pokazujące jak zmienia się model (oraz pomysły co ma mieć w środku) w trakcie procesu budowy. Aktualnie mam na warsztacie MANa TGX w wersji 10x4 oraz dwa inne modele, będące ładowarkami kopalnianymi (jedna w pełni działająca, druga będąca typowym półkownikiem). Duża częśc opisów które tu będę wrzucał pokrywa się z tymi na forach LUGPolu i Zbudujmy.to (gdzie też można się zapoznać z ich pełnymi opisami). Można powiedzieć że zajmuję się modelarstwem, wykorzystując materiał jakim są klocki LEGO (i przez to narzucam sam sobie ograniczenia, bo w żaden sposób nie modyfikuję gotowych elementów).
A zacznijmy może od ładowarki Volvo L250G, do której mam zrobiony bardzo ładny przekrój (i nieco mniej udany rysunek techniczny, bo wkradła się lekka perspektywa :D)
Model powstał we wrześniu 2014 roku. Zbudowałem go od zera w ciągu 5 dni, bez żadnego domawiania klocków w trakcie budowania (ale łyżkę zamówiłem dużo wcześniej i czekała na swój dzień). Na początku budowania byłem święcie przekonany że za kabiną będę miał masę miejsca, więc spokojnie zmieszczą się tam wieże IR, akumulatorek i kable od świateł. Po dokładnym przestudiowaniu rysunków oraz zweryfikowania ich z gotową ramą okazało się że miejsca jest... mało. Nawet bardzo. Model nie ma świateł, bo nie było po prostu miejsca na przewody, a te od wież i silników są poupychane w różnych dziwnych miejscach. Model waży 1,6kg i jest napędzany przez jeden silnik PF L, z redukcją 1:3 w zwolnicach. Jest przez to szybki, a żeby nad nim zapanować do jazdy używam pilota z regulacją prędkości. Oprócz niego w modelu są jeszcze trzy silniki, odpowiedzialne za ruch łyżki oraz skręt.
@frems: Długi opis powstanie jutro, czas nie jest z gumy, wybacz :) Wrzucę przy okazji inny model, do którego gdzieś powinienem mieć zdjęcia z procesu budowy.
@M_longer: ok, rozumiem o co chodzi. Po prostu starasz się aby Twoje modele były bardziej realistyczne, a więc co za tym idzie mniej ażurowe w stylu Technics
@eloar: Dokładnie. Nazywa się to styl Model Team (w skrócie MT), jako ukłon w strone pewnej serii zestawów wydanych 20 lat temu. Przy czym u mnie pod spodem jest właśnie ta dziurawa rama technicowa w której są mechanizmy. http://brickset.com/sets/theme-Model-Team @frems: Czasem zdarza mi się kupić zestaw na części (mam trzy sztuki Arocsa 42043 kupione dla pneumatyki i kół), ale przeważnie robię zakupy na Bricklink.com. Mogę tam sobie dokupić
@M_longer: te zestawy ModelTeam były piękne. Nie miałem pojęcia, że taka jest nazwa tego stylu. Ja tam tylko śledzę co tam ludzie co jakiś czas wrzucają.
@eloar: Wiesz co, obecnie Creator Expert bardzo ładnie kontynuuje tradycje tej serii :) Jedzie do mnie 10248 Ferrari F40, jak poskładam podzielę się wrażeniami w recenzji:
@M_longer hmm... Osoba bez takich programów, bez dużego wykształcenia technicznego. Jakiś model np. Właśnie jakąś ładowarkę lub samochód ciężarowy, sterowany.
@frems: Ale ja budowałem na początku też bez programów :) Ogólnie to dużo można się nauczyć składając zestawy. Czy to jakieś średniej wielkości Technici, czy Creatory. Jest masa połączeń których się nauczyłem właśnie w ten sposób. No i nie ma co się nastawiać że pierwszy model będzie od razu genialny, wielki i z ogromem funkcji - lepiej stopniowo zwiększać skomplikowanie swoich modeli wraz ze wzrostem umiejętności. No i trzeba tez
@M_longer: Z F40 będziesz zadowolony - świetnie się go składa i świetnie się prezentuje - jeden z moich faworytów wszechczasów jeśli chodzi o zestaw, radość budowania, zgodność z oryginałem. Wszystko jest jak należy i ciężko się do czegoś przyczepić.
@M_longer: czy na tym programie, tj lego digital designer, da się stworzyć w technics jakiś pojazd - np baja bug - by móc potem pójść do sklepu i powiedzieć "potrzebuję tego, tego i tyle tego"?
Słowem wstępu - klockami bawię się od 5 roku życia, od jakichś 8 lat ciut bardziej profesjonalnie.
Przez te lata zbudowałem trochę modeli, te warte uwagi postaram się sukcesywnie pod ten tag wrzucać (razem z krótkim opisem). To co się tutaj również pojawi to będą tak zwane zdjęcia WIP (Work In Progress) pokazujące jak zmienia się model (oraz pomysły co ma mieć w środku) w trakcie procesu budowy. Aktualnie mam na warsztacie MANa TGX w wersji 10x4 oraz dwa inne modele, będące ładowarkami kopalnianymi (jedna w pełni działająca, druga będąca typowym półkownikiem).
Duża częśc opisów które tu będę wrzucał pokrywa się z tymi na forach LUGPolu i Zbudujmy.to (gdzie też można się zapoznać z ich pełnymi opisami). Można powiedzieć że zajmuję się modelarstwem, wykorzystując materiał jakim są klocki LEGO (i przez to narzucam sam sobie ograniczenia, bo w żaden sposób nie modyfikuję gotowych elementów).
A zacznijmy może od ładowarki Volvo L250G, do której mam zrobiony bardzo ładny przekrój (i nieco mniej udany rysunek techniczny, bo wkradła się lekka perspektywa :D)
Model powstał we wrześniu 2014 roku. Zbudowałem go od zera w ciągu 5 dni, bez żadnego domawiania klocków w trakcie budowania (ale łyżkę zamówiłem dużo wcześniej i czekała na swój dzień).
Na początku budowania byłem święcie przekonany że za kabiną będę miał masę miejsca, więc spokojnie zmieszczą się tam wieże IR, akumulatorek i kable od świateł. Po dokładnym przestudiowaniu rysunków oraz zweryfikowania ich z gotową ramą okazało się że miejsca jest... mało. Nawet bardzo. Model nie ma świateł, bo nie było po prostu miejsca na przewody, a te od wież i silników są poupychane w różnych dziwnych miejscach.
Model waży 1,6kg i jest napędzany przez jeden silnik PF L, z redukcją 1:3 w zwolnicach. Jest przez to szybki, a żeby nad nim zapanować do jazdy używam pilota z regulacją prędkości. Oprócz niego w modelu są jeszcze trzy silniki, odpowiedzialne za ruch łyżki oraz skręt.
A wygląda tak:
#longerowemodele #lego #modelarstwo
Zrobiłem też mirkolistę longerowemodele
Wrzucę przy okazji inny model, do którego gdzieś powinienem mieć zdjęcia z procesu budowy.
Stary, dobrze że się jarasz, ładne dziełko, sporo pracy, i cała pneumatyka ogarnięta... super sprawa i wrzucaj więcej i jaraj sie jak najbardziej :D
http://brickset.com/sets/theme-Model-Team
@frems: Czasem zdarza mi się kupić zestaw na części (mam trzy sztuki Arocsa 42043 kupione dla pneumatyki i kół), ale przeważnie robię zakupy na Bricklink.com. Mogę tam sobie dokupić
Jedzie do mnie 10248 Ferrari F40, jak poskładam podzielę się wrażeniami w recenzji:
Ogólnie to dużo można się nauczyć składając zestawy. Czy to jakieś średniej wielkości Technici, czy Creatory. Jest masa połączeń których się nauczyłem właśnie w ten sposób. No i nie ma co się nastawiać że pierwszy model będzie od razu genialny, wielki i z ogromem funkcji - lepiej stopniowo zwiększać skomplikowanie swoich modeli wraz ze wzrostem umiejętności. No i trzeba tez
Komentarz usunięty przez autora