[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mirki, co się robi z tym drewnianym szpikulcem w burgerach? Do tej pory jedyne burgery, jakie jadłem, to były z McDonalds, ostatnio wstąpiłem do dobrej burgerowni, i dostałem burgera w takiej formie. Nie wiedziałem co zrobić z tym drewnem więc je wyciągnąłem przed rozpoczęciem konsumpcji, dobrze zrobiłem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Asterling]

@AnonimoweMirkoWyznania: To jest chyba po to żeby ci mięso nie wypadło.

[SmieszekZawadiaka]

Ja zawsze wyciagam

[B.....1]

@AnonimoweMirkoWyznania: On jest nasączony takim olejkiem smakowym. Musisz go podpalić i poczekać aż się spopieli.

[v-tec]

@AnonimoweMirkoWyznania: Żeby się cały nie "rozlazł". Jedna z technik jedzenia takiego burgera to zdjęcie górnej części buły i położenie obok (oczywiście najpierw wyjmujesz szpikulec. Łatwiej się kroi i je ;) Górną część buły jesz wtedy na zmianę z dolną. Albo jak wolisz ;)

[Piks0n]

@AnonimoweMirkoWyznania: wsadza się go w dupę, żeby było jeszcze przyjemniej podczas #!$%@? burgera

[r.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: To bardzo proste ułamujesz końcówkę i wykorzystujesz ją jako wykałaczkę. Nie dziękuj :)

[kzy2]

Obgryzasz w okolo, składniki nie wypadają, na końcu jesz to co na wykałaczce ;)