Wpis z mikrobloga

@byczys: Właściwie to wybrałem Lip-Smacking Cafe i W antryju na byfyju, ale tam otwarte tylko do 21/22 niestety, a opóźniło mi się i musiałem skorygować plany :( Ostatecznie wylądowałem w Bytomiu w Jazz Club Fantom. Super miejscówka, fajna muzyka, dobre jedzenie. Wiem, że to średnio po drodze, ale jakoś tak wyszło ʕʔ W Tychach będę jeszcze za tydzień na pewno, ale wtedy już wcześniej i na pewno