Wpis z mikrobloga

Po pracy poszedłem na spotkanie branżowe. Trochę pokodowaliśmy, skończyło się dość późno.
Wracałem na 2 przesiadki bo nie mam do stancji bezpośredniego dojazdu. Zmokłem jak cholera, ale już jestem prawie suchy.
Pod mieszkaniem okazało się, że klucze do mieszkania zostawiłem na biurku w biurze bo musiałem przepakować plecak i najwyraźniej zapomniałem je wrzucić.
Dojazd tam komunikacją miejską zająłby mi jakieś 1.5h (w jedną stronę), bo teraz tylko nocne już, a w tym czasie przez większość czasu będę stałbym na przystankach albo na deszczu i marzł.

Współlokatorka zabalowała i właśnie imprezuje gdzieś w centrum miasta. Tam dojazd jest równie beznadziejny. Nie wiadomo kiedy wróci, ale pewnie nad ranem.
Uber coś mi nie chce działać, ale i tak raczej nic w okolicy nie ma.
Wyszedłem, obszedłem kawałek osiedla w najczęściej spotykanych miejscach i nie ma żadnej taksówki.
Na szczęście mam ze sobą laptopa i pełną baterię, na jakieś 4.5h powinna mi jeszcze wytrzymać.

A to wszystko jeszcze w urodziny.
Zajebiste urodziny bulwo (,)

#allgood #itsalllgood #killmeplease
  • 5