Wpis z mikrobloga

To bardziej skierowane do tych co piją czerwoną herbatę. Też tak macie, że w Was wyzwala pokłady kreatywności i wymusza na mózgu większe obroty? Sam z tym zmagam się od bardzo dawna i nie wiedziałem jak to zbadać, że herbata ma na mnie właśnie taki a nie inny wpływ. Jako, że pracuję na budowie, a po godzinach jako grafik (długo by opowiadać), to postanowiłem zestawić ze sobą dwa dni i ocenić wyniki. Wyczaiłem w pracy na budowie dwa podobne do siebie dni, akurat były one takie same, bo np. bardzo często niektóre miejsca maluje się dwa razy i tak było teraz. Pierwszego dnia jedno malowanie, drugiego kolejne. Pogoda w oba te dni taka sama, generalnie nie było możliwości, żeby wyczaić dwa tak zbliżone do siebie dni jeśli mówimy o natężeniu pracy, jej ciężarze oraz ogólnym samopoczuciu. Wstałem o tej samej godzinie i jadłem to samo na śniadanie i obiad. To samo z przerwą na kawę.
Po pracy na budowie przyszedłem i miałem do wykonania projekt, co prawda tutaj jedyna cecha wspólna to to, że działałem w obrębie projektu jaki robiłem, więc ten sam styl ikon które trzeba było dorysować, charakterystyczny układ, kolorystyka, etc.

Dnia pierwszego nie piłem czerwonej herbaty i miałem sporo problemów m.in. z koncentracją, motywacją do działania, doprowadzeniem jakiegoś pomysłu do końca oraz czułem ogólne zmęczenie z niedużym poddenerwowaniem.

Drugiego dnia wypiłem czerwoną herbatę (sypaną, duża łyżka, miód i kilka kropel octu z jabłek), zawsze jakieś pół godziny po tym mam wrażenie jakbym wybuchał kreatywnością. I też było i teraz. Przedewszystkim zauważyłem bardzo dużą koncentrację na pracy, mój mózg pracował tak jakbym poukładał sobie plan działania od początku do końca i po prostu szedł tą drogą, momentami niektóre rzeczy wydawały mi się za łatwe i za dobre na czas jaki na nie poświęciłem. Druga dziwna rzecz to motywacja, kiedy nie wypiję herbaty zdarza się, że mi motywacja do pracy się zmniejsza, zwłaszcza jak klient wyślę kilka zmian do projektu lub jest już jego finisz i robi się jakieś pierdółki, po wypiciu naparu nie myślałem w ogóle o niczym innym jak o skończeniu tego projektu i rozpoczęciu czegoś kolejnego, ale to nie jest myślenie na zasadzie "zrobię ten projekt szybko i byle jak", a raczej "jak się uda dzisiaj zacząć kolejny projekt, to ok, jak nie to trudno". Co przekłada się na kończenie tego czego zacząłem.

Generalnie wcześniej zwracałem na to uwagę, ale zawsze myślałem, że poprostu "mam dzień", teraz bez czerwonej herbaty trudno mi zacząć robić coś kreatywnego (nie że jest to nie możliwe, ale wolę się napić :P). Zastanawiam się więc, co jest takiego w tej herbacie, że tak potrafi pobudzić do działania i gdzie mogę kupić jakiś wyciąg z tego, że się nażreć bardziej? :P

#herbata #czerwonaherbata #napoje #pracbaza #ankieta

Czy czerwona herbata pobudza Twoją kreatywność?

  • Tak 17.6% (3)
  • Nie 82.4% (14)

Oddanych głosów: 17

  • 6
pracuję na budowie, a po godzinach jako grafik


@wietnam67: Człowiek renesansu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Raczej zwykle placebo. I raczej niespecjalnie dobre bo wkręcisz sobie, że bez filiżanki herbaty nic konstruktywnego nie zrobisz.
@Lunar-Industries: czy ja wiem? Zacząłem pić czerwoną herbatę bo ją lubię, ale zauważyłem od razu jakieś dziwne efekty. To, że teraz się w to zagłębiłem to tylko ciekawość. Bo to nie wygląda też tak, że jak nie wypiję herbaty to totalnie nic nie zrobię, z herbatą jakoś łatwiej mi się myśli :)