Wpis z mikrobloga

Prawilnie informuję, że dzisiaj miała miejsce premiera symulatora łowieckiego theHunter: Call of the Wild.

Tytuł jest symulatorem polowania, w którym akcję obserwujemy z perspektywy FPP. Gracze wcielają się w myśliwego, przemierzającego liczący około 50 mil kwadratowych (prawie 130 km kwadratowych) świat. Podczas zabawy wykonujemy rozmaite misje związane oczywiście z polowaniem na zwierzęta. Udostępniona przez deweloperów lokacja pełna jest rozmaitych stworzeń – od naszych głównych celów pokroju jeleni i dzików, przez ptaki, aż po insekty pełniące kosmetyczną rolę, ale nadającej wirtualnemu światu autentyczności. Dodatkowo twórcy przywiązali dużo uwagi do tego, by wirtualne zwierzęta zachowywały się jak żywe.


http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=32853

#gry #premiery i trochę #myslistwo
  • 6
@Gimbazjon303: W Farm Symulator też kiedyś grałem. Te gry mają za zadanie człowieka odprężyć. A w The Hunter trzeba przyznać, że dla samego wyglądu gry warto się pobawić. A jak ktoś ma dobrą wyobraźnię to już w ogóle :P
Ciekawe czy obsługuje VR