Wpis z mikrobloga

Właśnie wydałem swoją pierwszę apkę na #android. Jest to soundboard, ale od razu uprzedzam, że nie jest to jedna z tych gówno apek robionych w 5 minut. Posiada ogromną bazę (aktualnie 600) śmiesznych, kultowych dźwięków z filmów i Internetu. Każdy znajdzie coś dla siebie, jest też tak #!$%@? humor jak #testoviron #2137 #tracz #jaglak ( ͡° ͜ʖ ͡°). Staram się, żeby było wszechstronnie. Każdy dźwięk jest otagowany, jest wyszukiwarka, wysyłanie przez Messengera i inne bajery.
Generalnie robiłem ją tylko dla nauki #androiddev , ale jak zobaczyłem, że jakieś gówno-soundboardy mają po 100k pobrań, to czemu nie wydać swojej.

Google Play

#tworczoscwlasna #programowanie #heheszki #googleplay
stefansiarrasiarzewski - Właśnie wydałem swoją pierwszę apkę na #android. Jest to sou...

źródło: comment_UjhgcIgaPtx5srEEuNmQm5w8K73n168i.jpg

Pobierz
  • 51
  • Odpowiedz
@stefansiarrasiarzewski: tak z ciekawości - nie atakuje, bo apka na pewno warta uwagi i być może najlepsza w tej kategorii - ale po co wam te soundbary? Sami sobie odtwarzacie te dźwięki, puszczacie komuś, czy jak? Spotkałem się kilkakrotnie z takimi apkami i nigdy nie mogę pojąć po co to komu.
  • Odpowiedz
@stefansiarrasiarzewski: a widzisz, nie wiedziałem że te dźwięki można komuś udostępnić/wysyłać. W takim razie rzeczywiście ma to sens. Myślałem ze te aplikacje służą jedynie do odtwarzania z telefonu. Dzięki za wyjaśnienie ( )
  • Odpowiedz