Wpis z mikrobloga

@Killuminatii: nie ma czegoś takiego jak 'niegroźny' trojan. Trainer/hack/patcher/loader zawsze działa tak samo, modyfikuje bajty w pamięci innego procesu (czyli modyfikuje pamięć jakiegoś procesu). Dokładnie tak samo działa większość malware, używa modyfikacji pamięci albo bezpośrednio wstrzykiwania do procesu. Dlatego zawsze chcąc nie chcąc, 'wspomagacze' będą wykrywalne.
  • Odpowiedz