Wpis z mikrobloga

@JanuszProgramowania: zapomniałem z domu gawith do roboty, to musiałem zajechać do pierwszego lepszego sklepu. Najtaniej nie było 12,90 za packards i 7,50 za Gletscher prise. W sklepie w którym zawsze kupuję jest taniej.
  • Odpowiedz
@JanuszProgramowania: ja na codzień gawith - trzy na dwa tygodnie, inne to okazjonalnie. Dla odmiany bardzo lubię wiśniową ozonę. Niestety nie lubię za bardzo eksperymentować, bo zbyt dużo mi nie podchodzi. Bardzo nie lubię takich mocno suchych, sypkich.
  • Odpowiedz