Wpis z mikrobloga

@rybeczka: Byłem też dość dawno, nie jestem jakimś ĄĘ ale to co dam się dzieje to woła o pomstę do nieba. Nie chcieliśmy robić imby, ale od tego czasu wszystkim odradzam. Ogólnie jak nie chcesz zjeść, ale się #!$%@?ć jak dziki janusz z grażyną wpół surowym żarciem to to miejsce jest idealne :D odnośnie Celtyckiego to jestem zdziwiony bo myślałem że obsługują teraz tylko wesela, kiedyś przyjechałem w tygodniu to babka