Wpis z mikrobloga

Kiedyś miałem dziewczynę i razem nie robiliśmy zwariowanych rzeczy, do czasu jednej imprezy.
Zaporsiła nas wspólna znajoma, okazało się, że mieszka ona z osobami (dziewczyny), które kilka lat wcześniej strasznie nie cierpiały mojej byłej. Los chciał, że razem z moją byłą chcieliśmy zwiedzić mieszkanko, bo było dość obszerne. Trafiliśmy na pokój petentki, która nienawidziła mojej byłej. Więc co ja zrobiłem? Wytarłem w jej poduszkę, po całej rozciągłości mojego #!$%@?. Strasznie się przy tym śmiałem, moja była też. Zemsta jest słodka? Nieee, ale śpij słodko aniołku.
  • 3