Wpis z mikrobloga

[ #pokemirko - tag z przygodami ] [ #pokemonyzzerem ]
<<poprzedni wpis

To bycze miasto San Castelio (Castelia City) jest naprawdę dziwne. Przed miastem połacie wody pod Mostem Niebiastrielova (Skyarrow Bridge) a za nim rozległa pustynia. Wyruszyłem tam by ochłonąć od wielkomiejskiego szumu. Ledwo co wkroczyłem na Drogę 4 (Route 4) zaatakowała mnie potężna burza piaskowa. Cały świat zaczął przybierać pomarańczowej barwy, i było tylko słychać miarowy stukot piachu o blachę "du du du du du".
Przeszedłem parę kroków i wpadłem na kłodę leżącą w poprzek drogi. Kłoda się dziwnie poruszyła - to był krokodyl piaskowy. Vigoria sobie łatwo z nim poradziła, i tak zyskałem nowego pokemona w drużynie.
Cholerne wydmy! Wyjście po za to miasto w adidasach nie było najlepszym rozwiązaniem. Jak wrócę do Centrum POkemon to będę wytrzepywał się z tego cholernego pyłu cały dzień. Ehhh ciężkie życie Trenera. W tył zwrot i do miasta.
Wpadłem tam na międzynarodową imprezę, gdzie zapoznałem fajną Magdę. Szkoda tylko, że ja nie habla po espaniolsku :C
Pobierz mfek00 - [ #pokemirko - tag z przygodami ] [ #pokemonyzzerem ]
<<poprzedni wpis

T...
źródło: comment_hXo81msfibQQOrzSeT9It7GDvqe5exKV.jpg
  • 18