Wpis z mikrobloga

@matildah: ja próbowałem inhalacje z olejkami eterycznymi, oklady na zatoki z ciepłą solą i gorczycą - wszystko na nic.
Mam ciągle od ponad roku zapchaną raz jedną raz drugą zatokę, chociaż lekarze specjalista twierdzi, że są puste ( ͡° ʖ̯ ͡°) no i mam jeszcze krzywą przegrode nosową
  • Odpowiedz
@matildah everest ayurveda - dalchini. Mają herbaty na wszystko. Nie wiem, czy to placebo czy nie, ale sam korzenny, słodki zapach i sposób jej przyrzadzania sprawia, że czuję się lepiej ;F
  • Odpowiedz
@matildah: ogarnij sobie bardzo bardzo ciepłe(prawie gorące) okłady z czegoś co długo trzyma i powoli oddaje ciepło. ja robiłem biedawersję z papki z gotowanego ziemniaka ale można też np z prażonego grochu. trzymasz to tam gdzie boli aż do wystygnięcia (20-30min). Do tego paracetamol 300mg 2x dziennie (chodzi o działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe jest bonusem). Wiem że brzmi jak zabobony i sam w to nie wierzyłem ale postawiło mnie na nogi
  • Odpowiedz
@RegalWK: @matildah: Też mam straszne problemy z zatokami i też mam krzywą przegrodę nosową. Po kolejnym tej zimy przeziębieniu, kiedy trzeci tydzień utrzymywał mi się ból zatok promieniujący na cały ryj + zatkany nos, w końcu poszedłem do laryngologa. Dostałem Xyzal i Avamys. Po dwóch dniach przeszło, a jutro idę odebrać rtg zatok i na kontrolę.
  • Odpowiedz