Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam bratanicę lvl 3. Najzajebistsze dziecko świata. Mega słodziak, mega pocieszna, zabawna, mały rozrabiaka. Uwielbiam się z nią bawić, uczyć nowych rzeczy. To w jaki sposób ona zwraca się do mnie wujku, to jak ona kocha swojego wujka, jak się do mnie przytula albo jak idę z nią za rączkę gdy idziemy się pobawić na plac zabaw... Piękne uczucie... I w ogóle te jej teksty, czasami mnie to dziecko rozbraja... Super jest. W sumie jestem w bliskich relacjach z moim bratem i szwagierka, to tez dużo czasu spędzam jako dobry wujek. Akurat mi się lepiej powodzi finansowo niż bratu i jego żonie razem wziętym, dlatego dużo się angażuje finansowo w to, by moja siostrzenica miała wszystko na co sobie zażyczy i by miała wszystko co najlepsza. Ja nie mam dzieci i pewnie nigdy nie będę miał... więc chociaż niech ten mały niczemu winny szkrab ma coś od życia.
https://www.youtube.com/watch?v=peFWbYc5W3
Po obejrzeniu tego filmiku bardzo mi się zrobiło smutno, bo włączył się we mnie instykt tacierzyński.
26 lvl here. Chciałbym mieć dziecko, niezależnie czy to byłaby córka czy byłby to synek. Chciałbym wychowywać mała istotkę, której chciałbym dać to, czego rodzice nigdy mi nie dali. Miłość, ciepło, dobre wzorce, mądrość życiową.
Jednak jestem 26 letnim prawiczkiem, który nigdy się nie całował, nie trzymał za rękę, nie był na randce czy nawet nigdy nie wykazał żadnej inicjatywy na to by znaleźć dziewczynę. Więc co dopiero znaleźć taką osobę z którą chciałbym związać się na dobre i na złe, która pragnęłaby mieć ze mną dziecko...
Finansowo mi się dobrze powodzi, bo pracuję zdalnie jako programista, średnio 5-6 godzin dziennie, sam wybieram sobie czas pracy, czasami jeżdżę do biura coś załatwić, żyć nie umierać, przy najgorszych zleceniach i wiatrach przez ostatnie ~5 lat moje zarobki miesięczne oscylowały w granicach 7-8 tys. zl, obecnie średnio 11-13 tys. zl... Moje dziecko nie musiałoby się martwić o warunki finansowe, o opiekę, o ciepło od ojca (i pewnie matki też gdyby taka się znalazła), o miłość, o dobre wzorce i wychowanie. Poświęcałbym temu dziecko całą swoją uwagę by nie popełnić błędów wychowawczych które popełnili moje rodzice, co odbiło się niestety na mojej psychice.

Czasami nawet myślę o adopcji, tylko który ośrodek adopcyjny wyda dziecko 26 letniemu, ekhm..., "singlowi". Pewnie pomyślą że jakiś zboczeniec i pedofil... zresztą nie chciałbym wyjść samolubnie i "skazać" dziecko na brak matki. A to jednak też jest dotkliwe. To byłoby bardzo egoistyczne, a ja nie chcę by dziecko cierpiało przez moje pobudki.
#feels #przegryw #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam bratanicę lvl 3. Najzajebistsze...

źródło: comment_2c18VziCOIF6exyAQ3fRLDaZGIXX5gv7.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli mówisz prawdę, to tylko zazdrościć bratanicy takiego wujka.
Mam nadzieje, że w przyszłości Twoje dzieciaki i przyszła partnerka dostaną tak dużo ciepła i miłości.

Uważam, że lepiej być samotnym rodzicem, ale kochającym, aniżeli być w małżeństwie gdzie są awantury, zdrady i ogólnie panujący chłód.

Powodzenia i trzymam kciuku, abyś znalazł kogoś wspaniałego!
  • Odpowiedz