[realbs]

Tłum zbuntowanych i groźnych nastolatek wykrzykujących "Trump is not my president!" na koncercie Green Day...w Polsce xD

Już pomijam buractwo zespołu, że swoją śmieszną "nienawiść" muszą pokazywać nawet na koncercie w Polszy, ale ten tłum nastolatek krzyczących te hasła to szczyt wszystkiego xD Mógł ktoś tym debilom uświadomić że Trump naprawdę nie jest ich prezydentem, bo chyba za bardzo poniósł ich melanż XD

#greenday #muzyka #muzycznygownowpis

[G.....g]

@realbs.

[Iamthenight]

@realbs: '#!$%@? ameby umysłowe xD ' - ten komentarz najlepiej to podsumowuje ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Dusk_Forest77]

@realbs: To co zatem powiesz o idiotach wrzucających sobie Trumpa w avatarach czy spamujących nim na głównej i mirko poświęcając swój cenny czas? Śmiem twierdzić, że większośc fanów Green Daya ma głęboko w dupie Trumpa, a zrobili to bo ze sceny poleciało takie hasło, nic nowego na koncertach. Greenday to kapela o lewicowo-liberalnych poglądach, nic dziwnego że nie lubią Trumpa.

[tomasz_uchciok]

@realbs: ciekawe czy ten wykopek z awatarem z ich plyty i buldupiacy na okrągło był na tym evencie

[realbs]

@Dusk_Forest77: Rozumiem "rację tłumu", bo to dosyć naturalne że na koncertach ludzie podążają za rzuconym hasłem, tylko teraz pytanko - na #!$%@? Green Day rzuca takie zdania na koncercie w Polsce? I to że mają mocno lewicowe poglądy nie jest tutaj żadnym wytłumaczeniem, bo są tysiące kilometrów poza granicami swojego państwa. Czysta manipulacja, bo co sobie potem może pomyśleć czternastoletnia Ania z Krakowa która wróciła z koncertu jej ulubionego zespołu? "Trump

[Dusk_Forest77]

@realbs: Myśle że nawet 14-letnia Ania wie, że Trump nie jest jej prezydentem, bo to nie USA. Wolność słowa.

[realbs]

@Dusk_Forest77: O to mi właśnie chodzi. To nie USA, i rzucanie takich haseł nie ma po prostu sensu

[Dusk_Forest77]

@realbs: Sens jest taki, że chcieli pokazać swoim fanom co myślą o Trumpie. Nie oni pierwsi zresztą. W konserwatywnej Polsce mogli wiecej na tym stracić niż ugrać. Brawa za szczerość.