Wpis z mikrobloga

Najbardziej znienawidzonym przeze mnie sprzętem elektronicznym są #drukarki Nie drukuje wiele a mam już 3 takie urządzenie. Za niedługo 4... Dlaczego?

1 drukarka marki Epson - przestała drukować, nie pamiętam już komunikatu błędu. I wkurzało mnie że jak nie było koloru to nie drukowała czarnego tekstu. Nosz #!$%@?. Śmietnik.
2 drukarka marki Epson - przestała drukować i wyświetliła komunikat coś w stylu "Nie drukuję aby się bardziej nie zepsuć" WTF?! Śmietnik.
3 drukarka a w zasadzie urządzenie wielofunkcyjne Brother - oho super sprzęt, takie urządzenie pewnie długo podziała - tak myślałem - po jakimś czasie wyświetliła błąd 4F i nie drukowała. Odłączyłem ją od prądu, minęły z 2 tygodnie. Włączyłem ponownie - ożyła. Sytuacja pojawiała się regularnie. Działała, jak zaczynałem drukować to działała, tzn nie wyświetlała błędu w trakcie drukowania między stronami, mijał jakiś czas bez drukowania pojawiał się błąd 4F, odłączenie od prądu, odczekanie, podłączenie i drukarka znów drukuje. Aż do okresu świątecznego gdzie błąd 4F się pojawił i już nie znika. Naprawiać się nie opłaca. #!$%@? jego mać. Nie przetrwała całych studiów.

I znów muszę #!$%@?ć hajs na drukarkę, żeby wydrukować może z 200 stron w ciągu roku... Podziała z 3-4 lata i śmietnik (złoty interes) bo przestanie drukować bo wyświetli jakiś komunikat błędu. Nie, że się zepsuje mechaniczny element tylko jakiś czujnik stwierdzi, że coś mu nie pasuje i #!$%@?, podrukowane.

I nie, że nie rozumiem, że coś może się zepsuć, bo może. Ale wyświetlanie błędu uniemożliwiającego drukowanie, następnie ponownie działanie po czym znów wyświetlenie błędu i znów działanie i tak w kółko - to to nie jest awaria sprzętu tylko zaplanowana akcja producenta i robienie w #!$%@? użytkownika - aby poleciał do sklepu i kupił nowy sprzęt.

Gardzę producentami drukarek.
(drukuję na zamiennikach)

#gorzkiezale #oswiadczenie #brother #epson
  • 11
@Deba Atramentówki niestety są dosyć awaryjne, szczególnie te tanie - taka konstrukcja. A to tusz zaschnie, a to chlapnie, gdzie nie powinien, albo przepełni zbiorniki odpadów... Następną weź laserową. Najlepiej monochromatyczną.
@thrackan: pewnie bym taką wybrał ale jednak chcę kolor.

@Stanley_K: jednak posiadanie sprzętu w domu to pewien komfort, nie trzeba szukać, jeździć do punktu ksero aby wydrukować 1 stronę... Traci się w ten sposób czas i paliwo na dojazd.
@Deba a może to nie wina drukarek? Mogła nałożyć się masa składników. Drukujesz na atramencie na zamiennikach, to samo w sobie wymaga już znajomości kompatybilności między sobą. Jest taka ilość tuszy na rynku, że pozorna oszczędność wychodziła Tobie bokiem. Samo to, że drukujesz 200 stron rocznie powinno wskazywać na zakazaniu ci używania drukarki atramentowej. Z samej konstrukcji to nie ma prawa działać na dłuższą metę. Do tego nie podajesz sprzętu jaki miałeś,
@Szpakk:
Epsony - druk na tuszach activejet.
Brother DCP-J315W - duża ilość pozytywnych opinii w momencie zakupu. Drukowane na tanich Dulinach. Drukarka stale podpięta do prądu - bo się codziennie czyści aby zapobiegać problemom z tuszami - do czasu aż nie pojawiły się problemy. Sprawdziłem licznik wydruku, 1602 strony w chyba 4 lata. Nie wiem czy do tego się zliczają wydrukowane zdjęcia, ale chyba tak.
Ale podsumowując koszt urządzenia + koszt
@Deba Brzmisz na świadomego użytkownika. Tusze activjet to tani produkt w premium cenie, ale jeszcze dają radę.
Duliny, tanie przez to popularne , działają.
Tak, zdjęcia też się wliczają.
Z jednej strony masz rację, że w ogólnyn rozrachunku wyliczając to na 4 lata to zakup i użytkowanie sie oplacalo. Jeszcze porównując do punku xero gdzie np. w wawie krzyczą nawet 2 zł za strone kolorową. Nie mniej jednak to nadal 1600 wydruków
@Szpakk: spoko, rozumiem, sam też pierwszy post pisałem po piwku.

Teraz to najchętniej kupiłbym samą drukarkę ale nie ma w czym wybierać bo ciężko znaleźć urządzenie bez skanera. Skaner w Brother działa więc myślałem, że przyoszczędzę.

Rozważam zakup Canon Pixma MG5750 i używanie zamienników TF1, TFO. Co o tym sądzisz?
@Deba: skoro rzadko drukujesz to może lepiej kup sobie laserówkę brothera? nie będzie problemu z zasychaniem i też z zamiennimai, bo ich jest spory wybór do większości modeli
@arqq: po pierwsze problemów z zasychaniem raczej nie mam, bo w przypadku Brothera na 99% zalało głowicę.
po drugie ty wiesz jakie są ceny kolorowych laserów? 787zł jeśli chodzi o Brothera, a ja rozważam zakup drukarki za 259zł... dwa różne światy. Poza tym te laserówki wyglądają jak kloce.