Drugi raz już widziałem tutaj ten post o braku zainteresowań wśród przedstawicielek płci pięknej i przyznam, że aż się #!$%@?łem na myśl o tym wszystkim, dorzucę zatem swoje trzy grosze XDDDD Z góry zaznaczę - broń boże nie polemizuję z tym stejtmentem, kompletnie się z nim zgadzam. Przede wszystkim, graniczy z cudem znalezienie loszki, która będzie w ostatecznym rozrachunku jakoś mocno różnić się od innych. Oczywiście, mają inne kolory włosów, oczu czy tam #!$%@? z innych miast pochodzą, ale ostatecznie jak sobie chłopie siądziesz i się zastanowisz, to z kim przeprowadziłeś najważniejsze rozmowy w życiu? Kto Cię naprawdę rozumiał? Ojciec, kumpel, przyjaciel, czy była z którą zerwałeś bo się obraziła, że zapomniałeś o urodzinach jej przyjaciółki z podstawówki XDDDDDDDDDD
Pomijając fakt, że w dzisiejszych czasach generalnie ludzie pojęcia o niczym przeważnie nie mają, natomiast przedświadczenie o swojej eksperckiej wiedzy mają ogromne i przykładowe rozmowy o kinie czy muzyce i rzekomej wiedzy na te tematy kończą się na #!$%@? Fight Clubie albo znajomości The Smiths - Best Of, to loszki w tym przodują jednak. Mój pierwszy meme na bi zawierał wers "omg, Joy Division??? też kocham smutek!" i mnie wciąż śmieszy. #!$%@? taka jedna z drugą pozna love will tear us apart, wydziarają sobie okładkę albumu, jebną to na tło na tumblr i budują wokół tego swoją osobowość XD to raz. dwa - loszki nie słuchają. one mówią jak w rozmówkach obcojęzycznych, albo jak w grze rpg, masz 3 drogi poprowadzenia rozmowy i zawsze kończą się tak samo. zastanówcie się czasem nad tym - zdecydowana większość rozmów z kobietami idzie schematem, który być może już od lat znacie. w pewnym momencie po prostu odechciewa się otwierać przy nich pysk, chyba, że jesteś desperatem i wyjątkowo chcesz zamoczyć, więc będziesz ją wypytywał za co kocha Mistrza i Małgorzatę albo #!$%@? który sezon Pretty Little Liars albo Przyjaciół jest najfajniejszy i dlaczego (nie zapomnij się #!$%@?ć, czasem cały związek trzeba pić, żeby to gówno wytrzymać) trzy - faceci jak się #!$%@?ą, zaczynają truć dupę (owszem, to też często pretensjonalne) ale chodzi tu o dobór tematów - polityka, religia, cokolwiek #!$%@?, co wymaga wiedzy i możliwości logicznego odniesienia się czy też konfrontacji poglądów. kobiety? o koleżankach, kolegach, chłopakach, znajomych, o kolosie na studiach, o tym, że matka #!$%@?ła, że facetka z przyrdy się uwzięła XD przeważnie zawsze to samo, trucie dupy, które ani ciekawe ani nic nie wnosi. miałkość, opieranie się na pozorach, powierzchowny wizerunek, powierzchowne myślenie, ogromne oczekiwania wobec świata i ludzi, w skrócie.
About me: Kocham jeść <3 <3 <3
no ty głupia #!$%@? co ty nie powiesz, a oddychać też lubisz, czy średnio?
jakim cudem w ogóle radzik był w stanie się rozmnożyć? przecież on jest upośledzony w stopniu lekkim i parkuje na niebieskich miejscach pod lidlem #przegryw #famemma
Drugi raz już widziałem tutaj ten post o braku zainteresowań wśród przedstawicielek płci pięknej i przyznam, że aż się #!$%@?łem na myśl o tym wszystkim, dorzucę zatem swoje trzy grosze XDDDD
Z góry zaznaczę - broń boże nie polemizuję z tym stejtmentem, kompletnie się z nim zgadzam. Przede wszystkim, graniczy z cudem znalezienie loszki, która będzie w ostatecznym rozrachunku jakoś mocno różnić się od innych. Oczywiście, mają inne kolory włosów, oczu czy tam #!$%@? z innych miast pochodzą, ale ostatecznie jak sobie chłopie siądziesz i się zastanowisz, to z kim przeprowadziłeś najważniejsze rozmowy w życiu? Kto Cię naprawdę rozumiał? Ojciec, kumpel, przyjaciel, czy była z którą zerwałeś bo się obraziła, że zapomniałeś o urodzinach jej przyjaciółki z podstawówki XDDDDDDDDDD
Pomijając fakt, że w dzisiejszych czasach generalnie ludzie pojęcia o niczym przeważnie nie mają, natomiast przedświadczenie o swojej eksperckiej wiedzy mają ogromne i przykładowe rozmowy o kinie czy muzyce i rzekomej wiedzy na te tematy kończą się na #!$%@? Fight Clubie albo znajomości The Smiths - Best Of, to loszki w tym przodują jednak. Mój pierwszy meme na bi zawierał wers "omg, Joy Division??? też kocham smutek!" i mnie wciąż śmieszy. #!$%@? taka jedna z drugą pozna love will tear us apart, wydziarają sobie okładkę albumu, jebną to na tło na tumblr i budują wokół tego swoją osobowość XD to raz. dwa - loszki nie słuchają. one mówią jak w rozmówkach obcojęzycznych, albo jak w grze rpg, masz 3 drogi poprowadzenia rozmowy i zawsze kończą się tak samo. zastanówcie się czasem nad tym - zdecydowana większość rozmów z kobietami idzie schematem, który być może już od lat znacie. w pewnym momencie po prostu odechciewa się otwierać przy nich pysk, chyba, że jesteś desperatem i wyjątkowo chcesz zamoczyć, więc będziesz ją wypytywał za co kocha Mistrza i Małgorzatę albo #!$%@? który sezon Pretty Little Liars albo Przyjaciół jest najfajniejszy i dlaczego (nie zapomnij się #!$%@?ć, czasem cały związek trzeba pić, żeby to gówno wytrzymać)
trzy - faceci jak się #!$%@?ą, zaczynają truć dupę (owszem, to też często pretensjonalne) ale chodzi tu o dobór tematów - polityka, religia, cokolwiek #!$%@?, co wymaga wiedzy i możliwości logicznego odniesienia się czy też konfrontacji poglądów. kobiety? o koleżankach, kolegach, chłopakach, znajomych, o kolosie na studiach, o tym, że matka #!$%@?ła, że facetka z przyrdy się uwzięła XD przeważnie zawsze to samo, trucie dupy, które ani ciekawe ani nic nie wnosi. miałkość, opieranie się na pozorach, powierzchowny wizerunek, powierzchowne myślenie, ogromne oczekiwania wobec świata i ludzi, w skrócie.
About me: Kocham jeść <3 <3 <3
no ty głupia #!$%@? co ty nie powiesz, a oddychać też lubisz, czy średnio?
dobra, koniec XD
@barytosz: ale od Przyjaciół wara ᕦ(òóˇ)ᕤ
A z całą resztą tekstu - masz rację. I to bardzo.
Komentarz usunięty przez autora