Wpis z mikrobloga

śniło mi się, że siedziałem na domówce z moimi dawnymi znajomymi i ktoś dodawał MDMA do jointów i była po tym straszna faza. Później wyszedłem z tego domu przed drzwi (to było w bloku) a tam był taki starszy Pan który mówił w ten sam sposób jak mój tata gdy był w późnym etapie raka (niedokrwienie, osłabienie organizmu, przestajesz kojarzyć fakty, sen myli Ci się z rzeczywistością) i pokazywał mi jakieś rzeczy za oknem, przytuliłem się do niego i rozpłakałem się w #!$%@? bo mi się przypomniało jak byłem przy ojcu dzień przed jego śmiercią...
#feelsbadman
#sny
#spiekrotkobowsnachtezbywaniebezpiecznie