Wpis z mikrobloga

ludzie trafiali na krzywe płytki,


@onomatobeka: Wszędzie możesz trafić na krzywe płytki. W dużym markecie natomiast nie ma absolutnie żadnego problemu ze zwrotem, więc jak trafisz na krzywe to oddajesz i cześć.
  • Odpowiedz
@onomatobeka: Ja kupiłem płytki podłogowe w LM i wszystkie dobre, proste, nie były wyszczerbione czy pokruszone (poza jedną, którą sam uszkodziłem :( ). Moim zdaniem - warto. Tak duże sieci nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie bubli, bo potem klienci nie wrócą.
  • Odpowiedz
@onomatobeka: plytki zawsze sa krzywe. Nie ma idealnie prostych. Ja bralem ostatnio w castoramie. Mialy kształt banana. Czyli wypukle na srodku. Udalo sie ladnie polozyc i tego zakrzywienia nie widac.
  • Odpowiedz
@onomatobeka: pracuje w LM i jakosc produktow jest taka sama jak na rynku tradycyjnym. Duze sieci biora wieksze ilosci i przez to maja o wiele lepsze ceny zakupu niz sprzedawcy detaliczni i stad jest ta roznica cenowa
  • Odpowiedz
@onomatobeka: Plytki (te wieksze np 60, 80 cm) sa praktycznie zawsze krzywe. Przyczyna tego sa m.in. polskie normy jakosci, ktore pozwalaja na puszczanie takiego towaru jako gatunek I. Miejsce zakupu nie ma znaczenia.
  • Odpowiedz
jak to jest z tą glazurą/terakotą w dużych marketach, typu castorama, LMerlin, Praktiker?


@onomatobeka: Wszystkie płytki są krzywe. Kwestia miary. Jeśli weźmiesz 60x60 to nawet jeśli są proste to przy klejeniu może je wybrzuszyć klej, który szybciej ściąga przy fugach niż pod środkiem.
Nie kupuj na Bartyckiej, bo Cię orżną niemiłosiernie. Jak coś możesz iść polukać. Jak szukasz czegoś ze smarkiem to popatrz w katalogi Paradyż lub Tubądzin. Ja pod Warszawą
  • Odpowiedz
@onomatobeka: Kupuj w mniejszych sklepach, ceny negocjowalne, dostępność najczęściej duża albo max 24-48h. Polak zarobi, podatki zapłaci.
A teraz do rzeczy, cena do jakości to najważniejszy parametr. Ciężko znaleźć naprawdę dobre płytki w niskiej cenie. Na 20 kafli jedna i tak będzie miała problem ile byśmy nie zapłacili. Rektyfikowane z zasłyszanych opinii zawsze lepsze. Uwaga też na wymysły typu układanie w jodełkę, niby kanty proste, kąty 90stopni, a po przekątnej płytka
  • Odpowiedz
@onomatobeka: Popytaj w typowych hurtowniach od glazury. Czasami końcówki "kolekcji" można dostać ze sporym upustem. Końcówka polega na tym, że po prostu nie produkują bo już niemodne i katalog nowszy jest a na magazynie jeszcze sporo zalega.
Bartycka wciska glazurę z importu, podczas gdy krajowa jej w żadnym wypadku nie ustępuje. No chyba że ktoś ma jakąś wizje specyficznego koloru albo formatu 120x60 i większych :)
  • Odpowiedz
@onomatobeka: W marketach jest trochę gorsza jakość, często płytki są sprzedawane pod inną nazwą żeby nie kojarzyły się z oryginałem. Często przychodzą do mnie ludzie twierdząc, że mają z marketu te same płytki taniej niż my mamy od producenta (a też jesteśmy sporą siecią) więc to nie może być ten sam produkt. Sami handlowcy zresztą tego nie kryją, że produkcja dla marketów idzie osobno jak dla salonów. Inna sprawa, że w
  • Odpowiedz