Wpis z mikrobloga

#chelsea Dramy z Costą i Chinami ciąg dalszy

Conte zdążył już zdementować plotki o konflikcie, ale dyskusja w brytyjskich mediach trwa nadal. Transfer na Daleki Wschód miałby zagwarantować napastnikowi nawet 30 milionów funtów rocznie i zawodnik bierze pod uwagę przyjęcie oferty. Chelsea na całej operacji zarobiłaby 80 milionów, lecz przeciwny transakcji jest sam właściciel „The Blues”, Roman Abramowicz.


„The Mirror” podaje się na źródło zbliżone do klubu, które twierdzi, żeAbramowicz „jest nieugięty w tej sprawie i będzie grał twardą piłkę”. Jeśli faktycznie zrodził się jakiś spór na linii Conte-Costa, zawodnik najprawdopodobniej prędzej zostanie zesłany do rezerw niż sprzedany do Chin.
  • 12
@PanKara: Masakra, czekają nas ponad 2 tygodnie sagi... Wciąż liczę na to, że to jest rzeczywiście rozdmuchana historia przez media. Owszem, coś pewnie jest na rzeczy, ale liczę na to, że Chiny służą jako narzędzie negocjacji lepszego kotraktu dla Costy (coś czytałem o 300k tygodniowo). Mimo wszystko dobrze, jakby się określili, bo trzymam Coste w #fpl dalej :/
@PanKara: były chyba przypadki ludzi, którzy wracali z Chin, prawda?

Kurde, przecież grając tam dwa sezony można zarobić na jakiś klub wchodzący do Premier League, a za kolejne dwa sezony narobić takich transferów, żeby utrzymać się w środku tabeli. Masakra.
były chyba przypadki ludzi, którzy wracali z Chin, prawda?


@Paladin_Woodrugh: Sporo osób wracało z chin po średnio 2 sezonach. Wiesz, taka liga to troche jak wakacje, z jednej strony znikaja z radarów ale z drugiej Costa w rok mógłby zarobić pewnie tyle co w 5 lat w Chelsea. Powoli dobija 30, nie będzie przecież grał jeszcze niewadiomo ile więc mysli, że warto sie ubezpieczyć na wypadek urazu czy czegokolwiek.

W pełni
@PanKara: z drugiej strony powiedz mi, czy chciałbyś chodzić do roboty, w której byś się kosmicznie nudził, nie miałbyś prawie w ogóle znajomych, a alternatywna praca wciąż pozwalałaby Ci żyć na zajebistym poziomie?