Wpis z mikrobloga

#mysz #komp #pcmasterrace #sprzet
Jaka mysz do 100 zł żeby się nie psuła po kilku miesiącach (latach?).
Ostatnia jaką mam po chyba pół roku się już psuje, lewy przycisk myszy się czasem podwójnie, czasem wcale a czasem normalnie klika.

Nie gram, tylko zwyczajnie używam Internetu.
  • 9
  • Odpowiedz
@look997: Długie lata miałem jakąś a4-tech Evo Glaser. Po X latach jak się zaczęła rozpadać, więc zmieniłem na jej potomka o praktycznie tym samym wyglądzie a4tech oscar x710. Jest dobra, wygodna i dobrze leży w dłoni.

Obecnie mam Steelseriesa Rivala, ale rodzina korzysta z tamtego Oscara i dobrze sobie radzi. Ciągle cała.
  • Odpowiedz
@look997: jak niektórzy mają ciężkie dłonie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja z tamtej korzystałem bardzo, bardzo dużo. Codziennie. Chyba z 3 lata, teraz leci na czwarty - ale jak mówiłem - już u rodziny, nieintensywnie.

Nawet ją rozbierałem, aby czyścić w środku. Jedyna chyba wada, to że brudki nachodzą pod miejsce na kciuk i ciężko to wyczyścić.
  • Odpowiedz
@Atexor: Też czyściłem, nawet po około trzech latach zobaczyłem że można wykręcić ciężarek. :) szkoda że nie od razu.

No to pytanie jaka mysz wytrzymalsza od A4-tech XL 750?
  • Odpowiedz
@look997: za wiele nie miałem, tamta x710 co miałem jest moim zdaniem wytrzymała. Też się zdziwiłem, że w środku ciężarek. Wykręciłem go, ale mimo iż był lekki to dziwnie się użytkowało (a może to sugestia). Obecnie mam Rivala za 2 królów Jagiełło i nie zamienię ją na żadną inną, chyba że innego Rivala.


Jak mysz do 100zł to był Oscara brał. Żadne jakieś gamingowe. Parę lat temu kupiłem do laptopa jakąś
  • Odpowiedz
@look997: A4Tech Bloody A90. Nie ma sensu brać 10 letnich X7 z gównianymi V-Trackami. Miałem A90 i 2x X710 (jedna bez oplotu(avago 3060) druga z oplotem(pixart 3305dk) ). Jakość plastików podobna, a sensor najlepszy ma X710 na Avago 3060, nieco gorszy jest A90 z Avago 3050 a spoooro gorszy jest X710 z Pixartem V-Track. X7 na Avago wycofali ze sprzedazy jakies 4 lata temu jak nie wczesniej wiec juz tego nie
  • Odpowiedz
@look997: 1. Nie kupuj A4Techów, to są myszy dla "graczy", chociaż nie mają ani dobrych sensorów ani fajnych przycisków. Po prostu przepłacasz.

Nie ma jako takiej "średniej półki" wśród myszy (co by wymagało budżetu 50-80zł). Jest ona zapełniona pseudogamingowym ścierwem od producentów typu właśnie A4tech, Tracer, Gigabyte, Trust etc. Albo kupujesz poczciwca za <50zł albo wydajesz grubszy hajs i kupujesz mysz high-tier. Różnica to zarówno jakość sama w sobie jak i
  • Odpowiedz