[kulu]

Proszę Państwa, oto miś. Ninka mój pierwszy miś. Ma już ponad 29 lat. Jest po wielu przejściach, tragediach życiowych i rozterek. Kiedyś, za młodu wszędzie razem podróżowaliśmy, zwiedzaliśmy świat. A teraz leżał sobie spokojnie w szufladzie, aż ujżała Go moja córka i bardzo jej się spodobał. Fajnie, ale boję się że może długo nie pożyć w rękach dwulatki. A jeszcze nie chcę się z nim żegnać. Zdecydowanie widać na nim upływ czasu... Mirabelki i Mirecz macie jakiś dobry sposób lub pomysł jak mogę wzmocnić mojego przyjaciela?
#szydelkowewytwory #rekodzielo

[vandalia]

@kulu: te misie są z etsy, misie i ciuszki, i ładna robota więc nie może być tanio :D ale pewnie są i wytwórcy co zrobią po taniości (niestety...). Miałam raczej na myśli, żeby sobie samej zrobić coś podobnego na szydełku (pewnie jakieś darmowe tutoriale by się znalazły a czasem i w czasopismach rękodzielniczych są fajne pomysły) ale jeśli misiek i tak do zabawy to może jednak rękodzieło nie warto,

[rud3lke]

@vandalia: W zasadzie z oddawania w komis zrezygnowałam po tym, jak kobieta z komisu rękodzieła u mnie w mieście, z którą nawiązałam współpracę zawinęła interes bez uprzedniego poinformowania o tym i zrobił się niezły Meksyk z tego, nawet w telewizji o tym później mówili (╯︵╰,) Co do licencjonowanych postaci - z tym jest naprawdę różnie, serio. Kiedyś dostałam tzw. legal notice od przedstawicielki Marvela, jak wystawiłam

[vandalia]

@rud3lke: spoko, dzięki, robiłam research jak radzą sobie rękodzielnicy bez zakładania firmy, żeby było ok, ale jakby nie patrzeć to i tak wychodzi, że dg to najbezpieczniejsze i najwygodniejsze rozwiązanie, zwłaszcza jeśli robi się coś jeszcze... Twórcy jak twórcy, ale jak czytam takie i takie newsy to właśnie bym się raczej obawiała firm, które ich prawa autorskie przejmują i zarabianie na kopiowanych designach czy samo bezprawne ich wykorzystanie robi im