Wpis z mikrobloga

@white_wolv: do takich zastosowań najlepsza jest transformatorówka, ale nasza polska (lutola, ZDZ), a na taką niestety musisz odrobinkę dołożyć. Niemniej moim zdaniem warto.
  • Odpowiedz
@white_wolv: To zależy co chcesz lutować. Owszem ZDZ to porządny produkt, ale dobry do napraw instalacji w samochodzie czy instalacji elektrycznej. Szybko się nagrzewa i jest dużej mocy. Jednak wśród wad to jest ciezka i cholernie nieporęczna. Jeżeli to co chcesz lutować jakas elektronike i to co chcesz lutować możesz mieć położone na jakimś stoliku przy którym mozesz usiaśc to brałbym jakas chinska kopie stacji 936, albo zwykła lutownica oporowa Solomona
  • Odpowiedz
@defoxe: Dlatego lubię Wellera, bo wciąż robią sprzęty o dużej mocy, dzięki którym do rozlutowania metalowej puszki RF albo dolutowania czegoś do metalowego chassis nie trzeba wyciągać ciężkiej transformatorówki:)
  • Odpowiedz
wciąż robią sprzęty o dużej mocy


@kyaroru: Jak to się w wielu dziedzinach mówi - zapas mocy musi być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To daje swego rodzaju wygodę...
  • Odpowiedz