Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania


Krótko przed sylwestrem sparowało mnie z laską 8/10, w heheszkach od razu wyleciałem "chodź na piwo". Umówiliśmy się na zeszły czwartek. Załatwiłem sobie nocleg na mieście. Z różowym poszliśmy do baru, miło się rozmawia, po drugim piwie różowy wyjeżdża z tekstem "gdzie śpisz?". Nie wiele myśląc odpowiedziałem z uśmiechem "u Ciebie" zakładając, ze weźmie to jako dowcip, bo jednak miałem już załatwiony nocleg. Za chwilę sytuacja się powtarza. Po skończeniu czwartego piwa pyta się czy zostajemy czy jedziemy i coś wypijemy u niej. "Jedziemy".
W pobliżu jej mieszkania monopolowy zamknięty, mi jakoś nie było potrzeba alko, ale jej wyraźnie tego brakowało. W końcu przypomniała sobie, że koleżanka zostawiła butelkę trunku. Dalej sytuacja wiadomo jak się potoczyła. Z rana się obudziłem i na jej brak wyraźnych chęci zawinąłem się do domu. Przy rozstaniu kilka całusów.



Czekać aż ona sama coś zaproponuje; atakować i zapraszać na kolejne spotkanie; czy może dać sobie spokój? Od piwa rozmawialiśmy trochę przez fb, ale trudno wyczuć jej nastrój. I tak, wiem, pewnie przesadzam z tymi jej poprzednimi...

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 18