Wpis z mikrobloga

Mam pytanie; jak to jest z poziomem trudności poszczególnych kierunków studiów? Czasem można przeczytać opowieści o studentach, którzy w ciągu swojej kariery na uczelni więcej balują niż się uczą (i zaliczają kolejne semestry). Usłyszeć plotki, że trzeba się postarać by z danego kierunku wylecieć. Ile w tym prawdy? Które kierunki można nazwać prostymi, które są ciężkie, a które leżą gdzieś pośrodku?

#studia #pytanie
  • 17
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: po pierwsze wszystko zalezy od uczelni, ten sam kierunek na jednej moze byc czyms zupelnie innym na drugiej. No ale wiadomo, najciezsze medyczne, niektore techniczne, gdzies w srodku wiekszosc z polibudy a reszta czyli uniwersyteckie i nie mowie o humanach(chociaz jezykowe bywaja trudne) ale jakies logistyki i inne to nawet chodzic nie trzeba.
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: Chyba jedną z większych zapchajdziur jest turystyka i rekreacja.
Potem pedagogiki, socjologie, historie czy filozofie.
Dalej ścisłe, filologie, prawo, to co na AWFach i ekonomicznych.
Na końcu pielęgniarsrwo, farmacja, medycyna.
  • Odpowiedz
@Max_Rockatansky: To tutaj niestety mógłby być problem, bo map co do zasady nie lubię. Dobrze zawsze szła mi matematyka (niestety z wyjątkiem geometrii), fizyka. Bardzo lubiłem historię i filozofię, więc przez moment się nad tym zastanawiałem. Ostatecznie poszedłem na polibudę, ale niestety zderzyłem się ze ścianą w postaci mechaniki technicznej i rysunku. Jeśli miałbyś jeszcze jakąś propozycję, to byłbym wdzięczny.
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer Jeśli biegle władasz jakimś językiem(byleby nie angielskim) to gorąco polecam lingwistykę. Mój przyjaciel znalazł robotę jako tłumacz tekstów z hiszpańskiego podczas studiów, i zarabia na tym naprawdeę niezłe pieniądze.

Najbardziej rozchwytywane teraz to rosyjski i hiszpański z europejskich.
  • Odpowiedz
@Max_Rockatansky: Jestem na wydziale mechanicznym (tylko PŁ - energetyka), więc kolejnym kierunkom w tym rodzaju raczej podziękuję (mamy zresztą gościa, który poszedł tu po odpadnięciu z WATu, a potem Legii Cudzoziemskiej). Raczej szukałbym czegoś w rodzaju rachunkowości (przecież nie szukam cięższych studiów, jak tu sobie nie radzę).
  • Odpowiedz