Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam chłopaka, który mieszka dość daleko i przez to raczej rzadko się widujemy. Jest często koszmarnie zazdrosny i obraża się gdy gdzieś wyjdę ze znajomymi, nawet miał problem z tym że w święta nie odpisywałam, bo siedziałam u babci. Oprócz tego nienawidzi rozmawiać przez telefon, a po tym, jak parę razy musiałam namawiać go na skajpa itp., przestałam, bo jemu to nie pasuje. Więc w sumie tylko piszemy ciągle ze sobą.

Dzisiaj planowałam wyjść wieczorem, byłam umówiona na 20. O 19 napisał do mnie czy nie pogadamy na skajpie. Nie pamiętam kiedy ostatnio zaproponował coś takiego, bo zawsze powtarzał że dziwnie się czuje mówiąc do komputera (???). Ucieszyłam się i odpisałam że ok, ale że mam dla niego tylko 40 minut.

Wtedy on się strasznie zdziwił, bo był pewny że odmówię, bo wychodzę. Po krótkiej rozmowie która przerodziła się w kłótnię, okazało się że "sprawdzał kto jest dla mnie ważniejszy". Czy naprawdę to że rozmawiam z nim przez większość dnia, a raz na jakiś czas wyjdę gdzieś, to aż taki problem i stawianie go na drugim miejscu? Nie sądzę.

Jestem mocno wkurzona, zwłaszcza że sam dzisiaj pojechał w jakieś dziwne miejsce i tylko wysłał mi kilka zdjęć śniegu, a jak pytałam gdzie jest i co tam robi to nie doczekałam się odpowiedzi. Mam wrażenie że ten skajp był specjalnie, był jakimś głupim "testem".

Za moment wychodzę, ale popsuł mi humor, może o to mu chodziło. Jeszcze jak zwykle to ja jestem tą złą. Dlaczego mój chłopak ma tak mocną #logikarozowychpaskow i takie ogromne podwójne standardy, ugh. #zwiazki #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq
  • 15
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Będziecie się tylko męczyć na wzajem. Zaufanie w związku to podstawa, bo jednak jeżeli zdecydowaliście się na związek mieszkając daleko od siebie, to wiecie z czym to się wiąże. Bez 100% zaufania nie będziecie szczęśliwi.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: przecież tego nawet nie ma sensu ciągnąć, bo po co? Żeby się wkurzać? On nawet nie potrafi się sobą zająć, a co dopiero Tobą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A druga sprawa to odległość - takie związki na dłuższą metę to IMO średnie posunięcie.
  • Odpowiedz