Wpis z mikrobloga

Mój mały komentarz do ostatniego[ znaleziska na temat złota]( http://www.wykop.pl/link/3537315/zloto-rok-powrotu-hossy/ )

Wydaje mi się, że złoto i nie tylko - raczej mówmy o metalach szlachetnych, mają przed sobą bardzo interesujący czas. Oczywiści wszystko zależy od sytuacji politycznej, czeka nas rok wyborów (Niemcy, Francja, Holandia itd + Brexit - co dalej) i ekonomicznej długi największych państw, inflacja, ekstremalnie przewartościowane indeksy, kryzys na obligacjach itd. Ponadto uważam, że cały sektor surowcowy dostał ostro po kieszeni (ropa, złoto, srebro, miedź no i softy), to jest kolejny czynnik. Podam tylko najważniejsze soft z 5 lat: pszenica -40.27%, kukurydza -44.10%, soja -16.48%,

Zapraszam do dyskusji :)
Moje typy (już od dawna) na początek srebro, później złoto, miedź, gaz, ropa i softy.
#ujowaekonomia #zloto #inwestycje
  • 13
@OldFuckinPyroRex: mennica skarbowa - 192.00zł w Certipaku. generalnie zasada jest taka, że czym mniejsza waga tym większa marża, więc 1 gramowych sztabek nie opłaca się kupować. Generalnie 1g złota (wg ceny rynkowej) na dzień dzisiejszy powinien kosztować - ok. 158zł
@uzamkniete: Sam siedzę na złocie, ale uważałbym z tą prognozą. W 2008 kryzys zaczął się od USA, potem QE w ogromnej skali też USA. Ich gospodarka dostaje gorzej niż nasza, ale USD jest mimo wszystko uznawany za bezpieczną przystań, tym samym nawet jak stany będą najbardziej dotknięte kryzysem, to ich waluta i tak leci do góry.

Tak więc deflacja z punktu widzenia dolara też jest możliwa.

A jedna uncja Au będzie
Tam gdzie osiągniesz najlepszą cenę.


@uzamkniete: Czyli?

Na allegro może leżeć i nikt się nie zainteresuje.


@uzamkniete: Allegro znowu dopuściło złoto inwestycyjne do obrotu? Bo wypieprzyli cały dział po aferze z Bacą #kmwtw

Ja jeszcze nie sprzedawałem i mam nadzieję, że nie będę musiał


@Ancro: Przeciez po to sie kupuje złoto, by je kiedyś z zyskiem sprzedać.
@OldFuckinPyroRex: Nieprawda. To co mówisz, to spekulacja ("taniej kupię, drożej sprzedam"), czyli jedno z zastosowań złota. Ja kupiłem je jako zabezpieczenie przed zawieruchami na świcie (dywersyfikacja). Jeśli nic złego się nie wydarzy, to nie będę musiał sprzedawać.

Jeśli złoto podrożeje x 10, to znaczy, że mamy niezły kryzys i te wzrost na 5-10% moich oszczędności nie zrewanżuje mi straty w innych obszarach.
@OldFuckinPyroRex: Nie, po prostu jak upadnie DB czy inny Morgan, a inflacja wywołana dodrukiem FED czy ECB w końcu trafi na półki sklepowe, to wtedy sprzedam złoto za USD czy PLN i jakoś przeżyję ten ciężki okres. Coś pomiędzy codziennością PRLu i hiperinflacji na początku lat 90.

Ewentualnie, Republika Weimarska, albo wschodnia Ukraina, Wenezulea, Zimbabwe...