Wpis z mikrobloga

@Sido92: a gówno tam ważna, piepszą się z tym od lat i tak gówno z tego będzie, oni nie zgodzą się na to bo strzeliby sobie w stopę. Poza tym już takie coś jest prowadzi to Barry Silbert.

MY, MY jesteśmy ważni! Społeczność dopóki nas będzie coraz więcej doputy bitcoin będzie przebijał nowe rekordy!
  • Odpowiedz
@Sido92: Inwestorzy instytucjonalnie na masową skalę będą mogli inwestować pośrednio w BTC, ten kapitał będzie musiał być użyty do wykupu zabezpieczenia przez operatorów ETF, czyli braci V. A to będzie zupełnie inna skala pieniędzy
  • Odpowiedz
@Regis86: to nie jest granie na zwłokę, nie będzie zgody dlatego, że wtedy już nic nie powstrzymało by tych instytucji od ucieczki od fiata i uniezależnienie się od rządów, te instytucje dobrze znają potencjał bitcoina.
Przy dużo bardziej błahych sytuacjach rządy kładły łapę i mówiły NIE STOP.
Niech przykładem będzie fundusz emerytalny w Szwajcarii, którego kierownik chciał wypłacić pieniądze z banku, zamienić na gotówkę i umieścić w skarbcu. Rząd powiedział
  • Odpowiedz
@pawlo74: Sam nie jestem pewien czy to na prawde się stanie, ale fakty są takie że w wielu rozwiniętych krajach jak np. USA spory ułamek obywateli ma konta giełdowe do zakupu akcji lub funduszy ETF. Sam mam starego znajomego, obywatela USA, który ubolewał nad tym że nie może zainwestować w BTC przez ETF, bo jest to dla niego szybkie i bezpieczne. Od momentu wypuszczenia bitcoin ETF cały świat spekulacji będzie
  • Odpowiedz
@pawlo74: Ale gdzie ja napisałem, że ktoś powie "tak"? Napisałem coś dokładnie odwrotnego - odwlekanie decyzji służy wyłącznie nakręcaniu banki spekulacyjnej, więc im dłużej ona trwa, tym lepiej.
  • Odpowiedz
Od momentu wypuszczenia bitcoin ETF cały świat spekulacji będzie mógł wejść w BTC 1 kliknięciem.


@adrix: i właśnie dlatego to nie stanie się ponieważ wszystko inne zeszłoby na psy, derywatywy i wszystkie inne kontrolowane instumenty. Nikt by nie spojrzał na nie nigdy więcej,
  • Odpowiedz
@pawlo74: Też mi się wydaje że to byłby zbyt kolorowy scenariusz, ale ktoż to wie, w ostatnim czasie wydarzenia na świecie potrafią mocno zaskakiwać.
  • Odpowiedz
@Regis86: no tak ale kto według Ciebie odwleka i komu to na rękę? Według mnie banksterka, która trzyma cały ten system odwleka a im nie zależy na narkęcaniu tej bańki, wręcz odwrotnie. Każda bańka na bitcoinie przyciąga więcej fanów i odciąga ludzi od fiata raz na zawsze a to na pewno nie jest im na rękę.
  • Odpowiedz
@pawlo74: Bitcoin z publicznym blockchainem i 1mb blokiem rządowi usa nie przeszkadza.
Już teraz jest tak, że jak wpłacisz na coinbase z adresu powiązanego z hazardem lub narkotykami to blokują ci konto. W drugą stronę tak samo - jak wypłacisz i 'źle' wydasz :)

Jeśli jakiś rząd zaatakuje bitcoin to chiński, bo pomaga chińczykom omijać limity w transferowaniu pieniędzy.
  • Odpowiedz
1mb blokiem rządowi usa nie przeszkadza


@megaloxantha: ale po co Ty znowu tu wciskasz swoją głupią wendettę anty-corową? Nie jesteś głupim człowiekiem a udajesz, że nie wiesz o co chodzi i że to wina Core. Mieszasz teraz wszystko! Bitcoin nie ma nic wspólnego z rządami i nigdy nie będzie miał i dlatego m. in. nie będzie żadnych ETF.
  • Odpowiedz
@Sido92: Istotą ETF jest to, że jedna jednostka ETF = x jednostek czegoś innego. Może to być złoto. Kiedyś złoto było kupić trudno - w najlepszym wypadku, chcąc kupić certyfikaty, każdorazowa transakcja wymagała przelewu albo opłaty czekiem, a odsprzedaż była podobnie skomplikowana. Bardzo wysokie opłaty i kilka dni. ETF jest notowany na giełdzie i kupienie lub sprzedaż jednostki uczestnictwa - czyli zdefiniowanej ilości złota - jest tak łatwe i natychmiastowe jak kupno lub sprzedaż akcji.
Dlatego też cena złota zaczęła bardzo mocno wzrastać po wprowadzeniu ETF na złoto.

Oprócz łatwości dostępu, dochodzi drugi aspekt - dużo funduszy jest wyspecjalizowanych. Masz np. fundusz który inwestuje tylko w papiery obecne na danym indeksie giełdowym. Nie mogą inwestować w nic innego. Inne mogą inwestować tylko w udziały obecne na amerykańskim rynku finansowym. Itd. Obecnie nie mogą kupić bitcoina choćby chciały.

Trzeci aspekt to podatki. Amerykanie mogą inwestować na emeryturę, nie płacąc podatku dochodowego od zainwestowanej kwoty - ew. płacą dopiero przy wypłacie. Mogą być też zwolnieni z podatku od zysków kapitałowych. Coś jak IKE i IKZE w Polsce, ale tam tych form jest o wiele więcej. Po powstaniu ETF będą mogli zainwestować w bitcoina pieniędzmi z pensji brutto -
  • Odpowiedz