Wpis z mikrobloga

Mirki, gdzie można kupić sensowny garnitur we Wrocławiu?Mam dość szeroką klatkę (jak na mój niski wzrost), nie mam brzucha, spore nogi więc wiele graniaków sklepowych odpada (szczególnie komplety w których spodnie zawsze są na mnie za duże).
Mierzyłem kilka garniturów w bytomiu, vistuli i lancerto. Jak trafiłem z rozmiarem by był dobry w klatce, to zwykle marynarka była za długa, miała za długie i za szerokie rękawy. Ze spodniami też problem bo te które wcisnę na nogi mają za szeroki pas, za wysoki stan i za długie nogawki.
Ostatnio kupowałem garnitur w czerwcu, skończyło się na tym, że wziąłem trochę mniejszą marynarkę (by się długość zgadzała) i skróciłem w niej rękawy-w klatce jest delikatnie za ciasno więc jej nie zapinam. Do tego spodnie poszły do kompletnej przeróbki w sklepie-zwężenie od kolana w dół, zwężenie w pasie i skrócenie nogawek. Szału i tak nie ma.
Myślałem nawet o jakimś szyciu na wymiar (MTM) ale we Wrocławiu jest chyba tylko w sieciówkach jak Vistula czy Bytom. Z tego co przeczytałem w Vistuli nawet nie mierzą tylko dopasowują gotowca, o Bytomiu nie znalazłem żadnej opinii. Ktoś coś słyszał? Jako że chce mieć w końcu trochę lepszy garnitur niż zwykle chciałbym wydać 3-4k.
#modameska #ubierajsiezwykopem #klasycznaelegancja

no i zawołam @UszatyBloger bo wiem że jest z Wrocławia i się zna.
  • 5
@thewickerman88: Nie wiem kto szyje we Wrocławiu. MTM w Vistuli i Bytomiu nie rób, nie warto. Powinieneś zmieścić się na bespoke u Andrzeja Kuci w Krakowie. Tadeusz Baś w Łodzi to chyba 3k za igłę (albo 2... nie pamiętam), trochę tańszy i przyzwoity krawiec jest w Trójmieście, ale to już za daleko. Natomiast taniego partacza nie warto odwiedzać. Alternatywnie zamów przyzwoite RTW z Suit Supply (może Athletic przy rozbudowanej klatce?). Mają
@thewickerman88: Znów wołam bo nie mogę wyżej już edytować.
http://secondhanddandy.pl/2016/02/skrojony-pod-wymiar.html
http://secondhanddandy.pl/2016/08/stylowa-inwestycja-letni-nieformalny-garnitur.html
Tu dwa linki do Uszatego kolegi, oba o Lazarze. Warto spojrzeć na:
Komentarz z pierwszego od SJ (autor All Tied Up):
http://secondhanddandy.pl/2016/02/skrojony-pod-wymiar.html#comment-104182

I fragment z drugiego linka:
"na życzenie klienta jednak istnieje możliwość szycia w wymiarze full canvas, tj. na płótnie."

I uważam że jeśli się wyrobisz w budżecie - warto dorzucić do płótna zamiast klejonki. Chociażby żeby uniknąć ryzyka