Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
arysto2011 +159
#globcio #bekazlewactwa #ocieplenieklimatu
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
Tytuł: Starość aksolotla
Autor: Jacek Dukaj
Gatunek: Science-fiction
★★★★★★★★☆☆
Co różni człowieka od samoświadomego robota? Czy jest on jednym z nas?
Tytuł: Starość aksolotla
Autor: Jacek Dukaj
Gatunek: Science fiction
★★★★★★★★☆☆
Czy robot może mieć samoświadomość? Co go różni od człowieka?
Książka ta wywołała rozbieżne uczucia, a zarazem kilka razy złapałem się za głowę. No i ten niedosyt, jakby brakło... chęci kontynuowania wątku.
W Ziemię uderza Promień Śmierci, a wszystko co żyje i ma DNA umiera jak za dotknięciem palca Kostuchy. Umierają drzewa, ludzie. Ci, którzy mają dostęp do urządzenia o nazwie InSoul3 dokonują transformacji - kopiują zawartość swojego mózgu na dysk twardy i stają się programem, swoistym systemem operacyjnym. Ludzie przetrwali tylko dlatego, że stali się transformerami i mogli wymieniać nosicieli-robotów niczym surogatów.
Jednakże autor postawił sprawę nauki dość w dziwnym świetle, bowiem transformery, choć żyć mogą setki, tysiące lat, nie mogą... się uczyć. Tu się złapałem za głowę. Przecież one powinny mieć duzo doskonalszy sposób uczenia się, wszak nawet w Matriksie z 1999r. była możliwość wgrania sobie danych. Czemu tego transformery nie dokonały, nawet [uwaga, spoiler w wiadomości ukrytej]
Podobał mi się kierunek ideologiczny, czyli dzisiejsze rozważania o świadomości robotów o wysokiej inteligencji są nic nie warte w obliczu przetrwania. Czemu się zastanawiamy nad tym, skoro to oczywiste, że w trakcie rozwoju będą one samoświadomości lub jej symulacji nabierały?
A rozbieżne uczucia? Jedna z niewielu książek, które dobrze i lekko się czytało. Może ta lekkość pozwala tak dobrze książkę wchłonąć? Co trudniejsze słowa to nie przeszkoda, gdy naraz fabuła przyspiesza a to zaraz zwalnia niczym procesujący się transformer.
Niestety, czułem duży niedosyt i depresja wywołana [uwaga, spoiler poniżej]
spowodowała degradację programu głownego bohatera. I szkoda, bo sam pewnie należałbym do grupy Heavy Metalu, sam bym się wcisnął w machinerię robota, bylebym mógł się uczyć. Nabyć wiedzę to nie byłby już problem, bo czasu byłoby w bród. Szkoda byłoby mi tylko kwestii rodzicielstwa, bo to choć bardzo zwierzęca rzecz, to i bardzo przyjemna - choćby słyszeć śmiech własnego dziecka. Ale nie o mnie tu, a o książce.
Szkoda, bardzo szkoda, że bohater [uwaga, spoiler poniżej]
Chętnie bym przeczytał kolejną część, bo niedosyt mam jak po kolejnym odcinku ulubionego serialu.
Jacek Dukaj ujął w tej książce bardziej sedno różnic między człowiekiem z krwi i kości a humanoidalnym robotem ze samoświadomością. Czy jest on jednym z nas?
#bookmeter
Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
@SPGM1903 Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
3802 - 2 = 3800