Wpis z mikrobloga

rozmawiałem wczoraj nad ranem z dziewczynami które pracują przy dawnym Cocomo [obecnie Fascination] jako zachęcające laski z parasolkami do wejścia do klubu.
-większość to ukrainki. stawki mają nawet całkiem spore dostają od każdego namówionego klienta z ulicy prowizję i wyciągają oficjalną średnią krajową.
-jest tylko jeden szkopuł - warunki umowy są tak c-----e że nie są w stanie się wyrwać stamtąd, gdyż inaczej dojebią im spore kary pieniężne,
-były nawet próby rozwiązania umowy przez znajomego młodego prawnika, ale ziomek po zapoznaniu się ze sprawą skapitulował i powiedział że nie chce zadzierać z mafią
#lublin #mafia
warszawiak39 - rozmawiałem wczoraj nad ranem z dziewczynami które pracują przy dawnym...

źródło: comment_tupk6nsf4POckunWVUCfudgscpaUx6R7.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 31
@warszawiak39 ----> ustalenie nieistnienia stosunku pracy.

Ponadto klauzule niedozwolone w umowie o pracę. Nie ma umów nie do obalenia, tylko czasem trzeba posiedzieć na tyłku.

Niech skoczą do radcy czy adwokata zajmującego się tylko prawem pracy. W Lublinie polecam radcę prawnego dr Iwonę Wielebę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fierce: przecież tutaj nie chodzi o to, że prawnie nie da się tego rozwiązać. Chodzi o to, że żaden prawnik się tego nie podejmie, bo wystarczy jedna wizyta z kastetem i pałką.

jesteś studenciakiem albo aplikantem, że aż tak brakuje ci wyobraźni? Ci się wydaje, że takie kluby funkcjonują legitnie? I że nierealne kary finansowe zapisane w umowie to ci panowie będą egzekwować sądownie?
  • Odpowiedz