Kolejny dzień z #locus Dziś tylko 2 spore dziury w zapisie trasy:D Poprawił się za to sam zapis - prawie wszystkie punkty są zapisane równomiernie. Może faktycznie wczoraj trafił się jakiś rzadki błąd, przypadek? Co mnie zdziwiło? Wczorajsza trasa nie zniknęła, kiedy rozpocząłem zapis nowej. W #oruxmaps jest to tak zrobione, że jeśli poprzednia trasa jest na mapie (albo jakaś inna wczytana jako ścieżka), to mam wybór - rozpocząć nowy zapis (wtedy stary ślad znika), kontynuować zapis starej (ciągły zapis), albo kontynuować jako segment starej ścieżki. Druga sprawa to "zniknięcie" zapisywanego śladu - w pewnym momencie widziałem dokładnie tylko ostatni odcinek, a reszta zamieniała się w uproszczoną, przerywaną linię. Dziwne:) Nawet się przestraszyłem trochę, że mi uwaliło zapis, ale na szczęście nie. Pewnie to jakiś dziwny ficzer, tylko dlaczego ustawiony domyślnie? Edycja: no i jeszcze trochę brakowało mi funkcji z oruxa - cylkicznych komunikatów TTS z informacjami o dystansie, czasie, tempie, odległości do celu, przewidywanym czasie do celu ipt. (można to konfigurować). Póki co dalej uważam, że orux jest lepszym trackerem, ale kuszą mnie inne funkcje z locusa. Dalej walczę, żeby locus przypominał oruxa jeśli chodzi o tracking i nawigowanie na azymut, do punktu itp. Być może pewne rzeczy są ograniczone w wersji free i się nie będzie dało. Orux jest jednak w pełni funkcjonalny, free i bez reklam.
Kolejny dzień z #locus
Dziś tylko 2 spore dziury w zapisie trasy:D Poprawił się za to sam zapis - prawie wszystkie punkty są zapisane równomiernie. Może faktycznie wczoraj trafił się jakiś rzadki błąd, przypadek?
Co mnie zdziwiło? Wczorajsza trasa nie zniknęła, kiedy rozpocząłem zapis nowej. W #oruxmaps jest to tak zrobione, że jeśli poprzednia trasa jest na mapie (albo jakaś inna wczytana jako ścieżka), to mam wybór - rozpocząć nowy zapis (wtedy stary ślad znika), kontynuować zapis starej (ciągły zapis), albo kontynuować jako segment starej ścieżki.
Druga sprawa to "zniknięcie" zapisywanego śladu - w pewnym momencie widziałem dokładnie tylko ostatni odcinek, a reszta zamieniała się w uproszczoną, przerywaną linię. Dziwne:) Nawet się przestraszyłem trochę, że mi uwaliło zapis, ale na szczęście nie. Pewnie to jakiś dziwny ficzer, tylko dlaczego ustawiony domyślnie?
Edycja: no i jeszcze trochę brakowało mi funkcji z oruxa - cylkicznych komunikatów TTS z informacjami o dystansie, czasie, tempie, odległości do celu, przewidywanym czasie do celu ipt. (można to konfigurować).
Póki co dalej uważam, że orux jest lepszym trackerem, ale kuszą mnie inne funkcje z locusa. Dalej walczę, żeby locus przypominał oruxa jeśli chodzi o tracking i nawigowanie na azymut, do punktu itp. Być może pewne rzeczy są ograniczone w wersji free i się nie będzie dało. Orux jest jednak w pełni funkcjonalny, free i bez reklam.
W tym tygodniu to już 59km!
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą tego skryptu