Wpis z mikrobloga

Kurna ,od pół roku bujam się z książkowymi objawami nowotworu. Byłem trzy razy u doktóra i trzy razy się obsrałem i mu pocisnąłem kit . Obiecałem sobie że pójdę po nowym roku . Ta jasne ...
  • 2
  • Odpowiedz
@mariusz1987: Chyba najpierw musieli by mi zapodać znieczulenie ogólne :) Na razie nie jest źle ale jeśli mam raka to mam nadzieję że długo to nie potrwa. Byle się nie męczyć. Co do leczenia to chemie bym przeżył, radioterapie może też ale na operacje w życiu zgody nie podpiszę.
  • Odpowiedz