[solusek]

Jakie najbardziej syfiaste piwo piliście w życiu? Ja Stern extra strong xD

#gownowpis

[YOLOmariolo]

@solusek: Karmi i inne #!$%@? typu piwo plus dodatki.

[s.....n]

@solusek: VIP który leżał miesiąc w samochodzie tfu nigdy nie zapomnę tego okropnego smaku

[L.....a]

@solusek ciepłe EB z biedronki

[k.....s]

@solusek: sarmackie

[PIetwa]

@shann vip wcale nie jest taki zły, faxe fu

[Molu]

@solusek: czarny argus bełt

[k.....s]

@solusek: bym zapomniał, jeszcze Tesco value równie złe

[solusek]

@monochromatycznie Harnaś kilka ładnych lat w tył nie był taki zły przecież xDDD

[TymRazemNieBedeBordo]

@solusek: w kauflandzie są takie siki. Nie wiem jak się nazywają bo skutecznie je z pamięci wyrzuciłem, ale kosztują jakoś 1.49 zł za puszkę czy jakiś PREMIUM za 1.89zł.

#!$%@?. gorszego gówna w życiu nie piłem. To nie smakuje jak tani browar. Jak nie wiem, zwykły argus, nawet ten strong w butelce plastikowej. To smakuje jak szczyny. Kwaśne. To po prostu syf. Nie poleciłbym najgorszemu wrogowi.

[chciwytyp]

@solusek: jakiekolwiek przeterminowane. Ale i tak większość to jak z pasty o piciu kraftowych piw

[yacolek]

@solusek: rastiger w plastiku. Na piwo 'tesco value' sie nie skusilem. Ale pewnie do grzanca dobre jak kazde inne xD

[ziemniag]

@solusek:

[zolwixx]

@solusek: Warsteiner bezalkoholowy (płatki kukurydziane rozpuszczone w wodzie o zapachu piwa), Guldendraak (zgniła multiwitamina) i Amsterdam Navigator (zgniłe jagody ze spirytusem)