Wpis z mikrobloga

bądź mną
wracam z pracy kulturalnie autem
różowy pasek zmienia pas i się wpycha we mnie
nie, nie przede mnie
tak, we mnie
zarysowuje mi lusterko, sobie drzwi
jej wina
mówię, że spisujemy protokół albo 50zł na malowanie lusterka
nie ma gótówki, nie może zrobić przelewu przez telefon
idzie do bankomatu
coś burczy pod nosem, że lusterko powinno być odgięte w drugą stronę i to nie jej wina
wraca dając 50zł
a ja słszę
GRATULUJĘ ZA OSZUKANIE KOBIETY W CIĄŻY XDDD
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #samochody
  • 19
@DreqX Ja kiedyś miałam dość podobną sytuację. Różowy we mnie wjechał na wstecznym bo zobaczył miejsce 20 metrów do tyłu i w lusterko już nie popatrzyła czy ktoś za nią stoi. Jak zgłaszala na 112 że coś się wydarzyło to pierwsza informacja "ja jestem w ciąży" i "jeżdżę mercedesem". Jak bagiety przyjechały to chyba liczyła na lepsze traktowanie, bo też mówi że jest w ciąży. Bagieta pyta czy wezwać pogotowie, a różowy
@DreqX wyciagalem kiedys dziecko z auta i wiedząc że gość koło mnie siedzi w samochodzie pilnujac się, przez przypadek oparlem się drzwiami o jego samochód, bo siodełko szerokie. Została rysa widoczna tylko pod światło i delikatne załamanie na lakierze widoczne tylko pod słońce z odległości 10 cm. Gość zaczął mnie straszyć policja i ubezpieczeniem, także nie dziwie się że czasami ludzie się czują oszukani jak coś takiego się stanie. Punkt widzenia zależy