Aktywne Wpisy
![MakaronowyStwor](https://wykop.pl/cdn/c0834752/75199b8eb2b5eb89e5813cf86e6d432fb38542db98ff34a8ca964d3e6ea06a5d,q60.png)
MakaronowyStwor +88
Dziękuję Wam wykopki, że jesteście <3
Garstka która ma odrobinę oleju w głowie, pocieszała i pomagała mi w najgorszych momentach, dostarczała szczerego śmiechu i dobrego humoru, poznałem kilku - nawet IRL i było super.
A pozostałe 90% przynajmniej podbudowuje mi samoocene że jestem inteligentny na ich tle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #takaprawda
Garstka która ma odrobinę oleju w głowie, pocieszała i pomagała mi w najgorszych momentach, dostarczała szczerego śmiechu i dobrego humoru, poznałem kilku - nawet IRL i było super.
A pozostałe 90% przynajmniej podbudowuje mi samoocene że jestem inteligentny na ich tle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #takaprawda
![mrocznapszczola](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mrocznapszczola_3aCaW2YW4u,q60.jpg)
mrocznapszczola +19
Do Polski powoli zbliża się kryzys w zatrudnieniu. Polacy myśleli że tak jak nieruchomości tak samo i ich pensje będą rosły w nieskończoność razem ze stałym kursem euro/dolar. Szkoda tylko że niektórzy nie podumali i zapomnieli skojarzyć, że Polska jest atrakcyjna dla inwestorów głównie przez tanią siłę roboczą. Wszystkie dynamiczne Arki i Beatki w pseudo korpo biurach za niedługo będą musieli przyjąć do wiadomości, że AI w połączeniu z Hindusem jest tańsze
Ubiegłoroczne święta. Pamiętam je: zapłakane, zachlane i na uspokajaczach. Może to ja, może kobieta, a może oboje zdusiliśmy ten 6-letni związek. Rzuciłem szkołę, która wykańczała mnie psychicznie. Ona opuściła mnie dużo wcześniej jednak staraliśmy się to trzymać. Pamiętam to: trzęsawka i matka leżąca obok mnie n łóżku okrywająca mnie kocami i kołdrami żebym się uspokoił. Tak jak wtedy kiedy miałem 17 lat. Tak, teraz jestem dorosłym facetem.
Mój dziadek powiesił się koło 70.
Matka mówiła, że małomówność mam po moim dziadku, a jej ojcu, u którego kieliszek również grał pierwsze skrzypce. Zawsze miałem problem z depresją, lękami, a moim mottem zawsze było "przetrwać dla najbliższych". Tak, doszedłem do tego etapu, w którym żyję tylko dla matki i brata. Pomagają mi i zawsze pomagali, kocham ich i oni kochają mnie. Rozumiemy się bo wszyscy mamy problemy z depresją, lękami i wszyscy wiemy przez co przechodzimy.
Mój ojciec powiesił się koło 50.
Ojciec był hospitalizowany ze względu na nerwicę/depresję. Również zaszywany, bo uwielbiał alkohol. Ja zawsze byłem zamknięty, prawdopodobnie jak wielu z Was musiałem słuchać "dlaczego jesteś taki cichy?". Słuchałem tego od zawsze, w szkole, pracy, u znajomych, na jakichś gówno-imprezach, czy przyjęciach świątecznych, u rodziny mojej byłej itd. itp. Nawet dzisiaj.
Ja koło 30-stki.
Tegoroczne święta: litr wódki, 3x0,5 benzo, i 2x nasen, łzy i lęki. Wyrobiłem sobie straszną tolerancję na to wszelkie gówno. Nie chwale się, ale żalę. Przynajmniej dwie z tych substancji miały mi pomóc, a ja z nich zrobiłem używki. Z tolerancji na te substancje już raczej nie ma powrotu. Wizyty u psychololów zaczną sie od nowa. Nowy cykl w moim zyciu, moze to juz?
Zakończyć koło trzydziestki?
Trzymajcie się tam. Jest strasznie #!$%@?. Dla tych, którym jest dobrze chcę tylko powiedzieć, że bardzo łatwo się poślizgnąć. Nie życzę Wam tego.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
A po burzy spokój
Dasz radę człowieku. Przestań myśleć o przeszłości i patrz przed siebie.
Nie.
Zaakceptował: Asterling
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: dope