Wpis z mikrobloga

@MascNaHemoroidy: forma? u mnie forma była do 3 zagranego meczu. To co się później zaczęło odwalać to jakaś komedia. Gra wariowała. Piłkarze toporni jakby ważyli po 200 kilo. Skrzydłami nie szło nikogo przejść/przegonić. Jakieś mikrolagi, które to wszystko powodowały. 18 meczów, 6 wygranych.

Nigdy nie było tak źle. Po tym wszystkim odpaliłem normalnego futa, bo już zwariować szło i chciałem porównać czy to ja już nie umiem grać czy serio coś
@svsh: Miałem tak samo. Zagrałem coś 18 meczów i tylko 9 wygranych, większość moich akcji kończyła się na słupkach lub obrońca nagle wyciągał kiedy już go minąłem o 3 metry piłkę z pod nóg. Ka-ta-stro-fa.
@svsh
@HyperX

Znam ten ból
W tym tygodniu handicap był najwyraźniej po mojej stronie. Grałem 3 poprzednie weekendy i mój rekord to 25 zwycięstw... I to składem za 25k. Dziś składem za 200k 10/10... Ale sądzę że rak fify mnie jutro i w niedziele dojedzie.
@MascNaHemoroidy: Dziś wybitnie widziałem tendencję do jednego składu, który przewijał się z przynajmniej 8x: Martial, Eriksen, Sturridge, Matic, Smalling, Walker - tych grajków było dosłownie w każdym z tych teamów.

Ja mam skład za około 1kk, a dziś dostawałem w dupę od składów za 25k...