Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak w gimnbazie mieliśmy pisać zeszyt lektur - raz na semestr każdy przynosił zeszyt w którym miał opisanych 5 książek, które przeczytał. Krótka notka o autorze, geneza i dowolna praca pisemna. Wyglądało to tak, że większość spisywała to od starszych roczników

No i przychodzi kolej klasowego obiboka i łobuza - Zbysia. Psorka z zaciekawieniem przegląda zeszyt Zbysia i wywiązuje się dialog:

P: Oooo, Zbysiu! Przeczytałeś Hamleta!
Z: No
P: No i kto zabił Hamleta?
Z:... A TO PANI NIE WIE?!

Zbysiu dostał 5 za bystrość.

#gownowpis