Wpis z mikrobloga

True story sprzed 10 min. Jadę windą w moim bloku (wielka płyta) i bawię telefonem. Stoi dzieciak lat 11-13 i się pyta:
- iPhone 7?
- Nie, Lenovo - odpowiadam.
- Aaa myślałem, że iPhone, zawsze marzył mi się iPhone.
Mówię:
- Ja wolę Androida, iPhone trochę za drogi.
A on na to:
- Już mam odłożone 3000 zł, czekam tylko aż wyjdzie nowy model to od razu kupię!
#!$%@?... nie mam pytań. Co ten Apple zrobił ze światem, jak ta firma przeprała ludziom mózgi, że 12-latek ma odłożone na ich telefon 3000 zł i chce zaraz kupić nowy model?

#truestory #iphone #apple #android
  • 109
@jakub131: No i w porzadku. I Ty mozesz stwierdzic ze to nie dla Ciebie. Przeciez nie chodzi mi o to ze wszyscy sie maja iphonami zachwycac. Tylko o to zeby nie wypowiadac sie na temat czegos o czym tak naprawde nie ma sie pojecia. Ja sam nie uwazam ze nie maja wad. Ale testowalem najrozniejsze systemy i telefony i dla mnie te maja najwiecej zalet a najmniej wad. Chocby zabezpieczenia, sandbox
@cup12552: Posiadanie przez 12 latka takiego drogiego telefonu z pewnością nie jest normalne. Wiadomo że dziecko łatwiej zgubi telefon lub padnie ofiarą kradzieży (napaści) - w końcu skrojenie takiego szczyla dla paru dresków to kwestia pół minuty. Ze strony rodziców to nieodpowiedzialne na to pozwalać. Poza tym dzieciak zwyczajnie padł ofiarą marketingu apple - na inny telefon by tyle nie wydał pewnie, ale to APPLE ósmy cud świata.
@WykresFunkcji: Pewnie na tel. z androidem/wp by tyle nie wydał ale ja tak samo: tak jak pisałem wyżej mogę zrozumieć kupno telefonu z androidem ale nie wydałbym na niego 3k bo za te pieniądze mogę mieć telefon z lepszym system czyli iOS.
Akurat argument o kradzieży jest dosyć słaby bo iphonów nie opłaca się kraść bo mają sprzętową blokadę i co najwyżej na części można sprzedać taki zablokowany telefon.
Nie mówię
@WykresFunkcji: Posiadanie 3k przez 12-14 latka jest normalne jeśli od przedszkola dostaje pieniądze na urodziny a nie zabawki i nic nie wydaje, tak było w moim przypadku.
Ja jako 12 latek posiadałem niewiele mniej bo od 5 roku życia marzył mi się motocykl (na realia nastolatka przekładało się to na skuter/motorower) i prosiłem na każde urodziny/święta o pieniądze a nie prezenty i do 14 roku życia wydałem łącznie 100zł (prowadziłem zapiski
@dob3k: Nie rozumiesz, nie mam zamiaru go używać bo już się nasłuchałam wystarczająco, aby wiedzieć, że nie chcę na to wydawać swoich pieniędzy. Może mam inne podejście jako kobieta, laptopa też nie kupowałam za 5 k tylko za 2200. Nie lubię płacić za markę jak żyd za matkę. Być może mieszkając w USA to byłby oczywisty wybór. Poza tym do dzisiaj nie mogę zapomnieć historyjki z pociągu, kiedy jechałam w przedziale