Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#mikrokoksy czy zbyt wysoki kortyzol jest dużą przeszkodą przy ćwiczeniach siłowych? Mam stały poziom w okolicach 270 ng/ml przy normie 50-230. Tłuszcz mi się też do tego adekwatnie odkłada - brzuch, klatka piersiowa, szyja, przy chudych kończynach (całe szczęście nie robią mi się odstępy). Przyczyny - nieznane (ewentualnie ulubiona śpiewka lekarzy "taka pana uroda" - kiedyś też to usłyszałem przy hipoglikemiach w okolicach 50, gdzie przy 10 mniej zasypia się w błogi wieczny sen). Badałem nadnercza i wszystko ok, Cushing też nie, bo mam odpowiednią reakcję na deksametazon.
Testosteron też nie jest oszałamiający (mam 25 lat) - na poziomie ok. 9-10 pg/ml przy normach 4,5 - 42.

Pytam się, ponieważ pooowoli zbieram motywację, żeby zacząć coś ze sobą robić, ale obawiam się że motywacja spadnie odwrotnie proporcjonalnie, kiedy nie będzie żadnych efektów.
Jak to jest - kortyzol ma rzeczywiście taki duży wpływ na to? Zwłaszcza w kombinacji z niewielkim testo.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie możesz mieć kortyzolu na STALYM poziomie 270... Jest coś takiego jak krzywa kortyzolowa, która swój peak osiąga rano, kiedy się budzisz (dzięki kortyzolowi właśnie, jeśli nie używasz budzika..), i stopniowo, łagodnie opada w ciągu dnia żeby osiągnąć najniższą wartość wieczorem, pozwalając Ci zasnąć. Żeby sprawdzić jaki masz poziom kortyzolu polecam zbadać go 3 razy w ciągu dnia, rano/popołudniu/wieczorem żeby sprawdzić jak te wahania wyglądają. Jeśli masz znacznie podwyższony kortyzol
  • Odpowiedz
OP: @bst: tryb życia trochę kiepsko - dużo siedzącej pracy. Poza tym, że średnio dziennie długo pracuję, bo ok 10h, to stresu jako takiego raczej nie mam.
Śpię około 7-8h dziennie. Co do odżywania to staram się zwracać uwagę na to co jem. Omijam śmieciowe żarcie, w bardzo dużym stopniu zredukowałem węglowodany, obiady przeważnie domowe. I normalnie śniadanie-obiad-kolacja.

@mistra: był rezonans magnetyczny głowy, ale nie z powodu kortyzolu. Miałem
  • Odpowiedz