Wpis z mikrobloga

Ale mnie to #!$%@?... Trafilam na program pt. " Nasz Nowy Dom". Fajna akcja, pomaganie innym, nowy dom. Zobaczylam kilka odcinkow, ale jedno mnie zastanawia. Teraz akurat ogladam historie 60 letniego kolesia z 3 corek 13, 15 i 24 lata. Mieszkaja w ruderze po jego dziadkach(!) wczesniej mieszkali tam jego rodzice. Teraz on z corkami od 60 lat tam koles mieszka. Chata sie sypie, rudera totalna, wiekszosc jeszcze po jego dziadkach. Koles w jakims etapie swojego zycia musial miec prace a jak nie on to jego rodzice. NIC nie bylo praktycznie zrobione w tym domu. Chata sie sypie, bieda totalna, jego 24letnia corka pracuje (jako jedyna) i cos tam naprawila. Ale wiekszosc chaty w dalczym ciagu porazka. Jak to w ogole jest mozliwe?! Przez 4 pokolenia w jednej chacie i nikogo nie stac zeby nowy kibel zrobic czy ocieplic chate z zewnatrz?! O co chodzi?! To oni czekaja na telewizje ze im wszystko zrobia za free? Ja #!$%@?.....
  • 49
  • Odpowiedz
@AnnaJ: Też się nad tym zastanawiałam, ale przypomniałam sobie moich znajomych, którzy jak coś się urwie/zepsuje, to zostawiają to i nic nie robią. Chyba niektórzy ludzie tak mają.
  • Odpowiedz