Wpis z mikrobloga

@naganiaczherculesa: No i proste, w czym problem? Nie dała? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Bardziej mi żal tych co szukają po tinderach niż tych co dają tam jasne zasady.
Ci pierwsi są totalnymi przegrywami, ci drudzy przynajmniej wiedzą czego chcą ;-)
  • Odpowiedz
@defoxe: czekaj, co ? Ci drudzy też szukają na tinderach czyli też są przegrywami a nie "wiedzą czego chcą". Swoją drogą, przestańcie już takich karyn bronić, bo tylko intensyfikujecie takie debilizmy.
  • Odpowiedz
Ci drudzy też szukają na tinderach czyli też są przegrywami a nie "wiedzą czego chcą".


@Sig_mar: Nie... Ja to widzę tak; Panienki przedstawiają swoje "walory" i stawiają "wymagania" a przeglądający faceci sprawdzają jakie warunki spełniają. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niech się obie grupy dobrze bawią jednak moim zdaniem to te panienki są jednak trochę górą w tym całym interesie.
  • Odpowiedz
@defoxe: walory, wymagania i ich spełnianie...trochę mi to targ przypomina, wyprany z jakichkolwiek większych emocji prócz tego co ma być spełnione, jak w jakiejś fabryce.
No a że są górą to wiadomo - jak pisze do takiej 100+ napaleńców, to i "wymagania" jak i idiotycznie podniesione poczucie własnej wartości skacze.
  • Odpowiedz
.trochę mi to targ przypomina


@Sig_mar: No a cóż innego. Prosta transakcja wiązana. Ty dajesz to i to, ja daję to co widzisz na zdjęciu.
Zero romantyzmu ale przynajmniej jasne.
Szkoda, że smartfona nie mam, bo ten cały Tinder to chyba bez niego nie da rady, co?
Aż bym poprzeglądał, bo mi smaka na niezłą patologię narobiliście tym tagiem. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡°
  • Odpowiedz
@defoxe: Racja, jasne...ale światłym, "dobrym" to bym tego nie nazwał. Trochę jak na II WŚ - jesteś żydem to kula w łeb. Jasne ? Jasne ! To i to jak dla mnie jest wyprane z uczuć i człowieczeństwa. Wiadomo, inny kaliber ale jednak.... mimo wszystko, to tylko moje zdanie ;) a Tindera można też na Windzie uruchomić, tylko trochę się pobawić trzeba :)
  • Odpowiedz
Tindera można też na Windzie uruchomić, tylko trochę się pobawić trzeba :)


@Sig_mar: Aż tak ciekawy nie jestem a i Windowsa nie mam.

To i to jak dla mnie jest wyprane z uczuć i człowieczeństwa.

Jeśli komuś to odpowiada... Ja nie rozumiem zupełnie idei szukania partnera przez internet za pomocą zdjęcia. Przecież tu wiadomo o co chodzi. W życiu też oczywiście wygląd brany jest pod uwagę ale jeszcze są jakieś
  • Odpowiedz
@defoxe: Tutaj w 80% zgoda. W życiu sporo innych czynników dochodzi, nie tylko wygląd i szczerze, to wychodzi na to że jeśli się nie ma tego wyglądu to łatwiej jest..."w realu" kogoś poznać (teoretycznie). Natomiast co do szukania partnera przez internet, niby takie apki czy tam strony internetowe miały w tym pomagać, tylko oczywiście ludzie przystosowali to do czegoś innego. Jak zawsze, wiele tutaj zależy od jednostki - jak traktuje
  • Odpowiedz