Aktywne Wpisy
Kami123x +13
Jak ktoś jest taki mądry to niech do Tarnowa przyjedzie i niech że mną pogada, chętnie mu pokaże noclegownie o 20. I jeszcze potwierdzić mogą że tam codziennie przychodzę, wszystkie papiery mają. Śmiało zapraszam hejterów z dupy. Bo każdy kozak jest gdy siedzi w domu przed kompem i tylko hejtuje. W dupie byli i gówno widzieli..
1 po pierwsze nie mam zamiaru opuszczać Tarnowa, bo mam tu dziewczynę, nie mam zamiaru jej
1 po pierwsze nie mam zamiaru opuszczać Tarnowa, bo mam tu dziewczynę, nie mam zamiaru jej
VerSus146 +514
#sfd Żarłem ich kreatynę 5g/dzień od 6 miesięcy. przyrosty mega, zobaczymy wyniki badań. Więcej info dziś wieczorem, jutro idę sikać do kubka - dziś niestety już szczałem i nie będzie dobrych wyników. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
TL;DR: Jak obiecywaliśmy, tak robimy - pewne działy zostają odkurzone i będą porządnie rozruszane na nowo. Tym razem mowa o obudowach, testowaliśmy najnowszy produkt Chiefteca, model GP-01B Stallion. W skrócie? Jest to obudowa bardzo solidna, która posiada kilka mocnych cech. Nie zabrakło jednak również pewnych minusów, a aktualnie jest zdecydowanie źle wyceniona. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
---
Chieftec GP-01B jest obudową bardzo solidną, dobrze wykonaną i o gamingowym (w dobrym tego słowa znaczeniu), nowoczesnym wyglądzie. Jest to o tyle ważne, że dotychczasowe propozycje niemieckiego producenta po prostu pod tym względem odstraszały. Niestety, jest to też konstrukcja bardzo "dziwna" i kontrastowa. Z jednej strony otrzymujemy sporo fajnych gadżetów takich jak filtry na zaczepach czy ruchome zabezpieczenie karty graficznej, z drugiej jednak dorzucono wątpliwej jakości wentylatory, a system montażu filtrów na spodzie wymyślał chyba skacowany szympans. Niewątpliwym atutem Chiefteca jest boczny panel, który w całości pełni rolę okna. To wraz z dobrze przemyślanym i wykończonym wnętrzem robi wrażenie nawet przy zestawach, które nie były tworzone na pokaz lub nie mają prawie żadnego oświetlenia. Wisienką na torcie, niemalże dosłownie, jest delikatne doświetlenie panelu I/O. Otrzymujemy też całkiem sporo opcji zabawy cyrkulacją powietrza, łącznie z ukłonem w kierunku fanów chłodzeń wodnych, chociaż raczej tych typu All in One. Wszystkie zastosowane materiały sprawiają wrażenie trwałych i porządnych, szkoda tylko, że zdecydowano się na błyszczące plastiki. Gdyby nadano im szczotkowaną lub po prostu matową fakturę wygląd wcale by nie ucierpiał, ba - byłoby lepiej. Wszędobylskie odciski paluchów stały by się znacznie mniejszym problemem. No dobrze, a jak to ma się do ceny?
Chieftec GP-01B kosztuje aktualnie około 325 złotych i jest to naszym zdaniem bolesne zderzenie się z rzeczywistością. Nie dla nas, a dla producenta. Obudowa całościowo prezentuje się dobrze, jednak jeśli przyjrzymy się dokładniej wychodzą kwiatki, które w tym segmencie cenowym nie powinny mieć miejsca. Mowa tutaj głównie o nieprzemyślanym montażu filtrów na dole obudowy oraz wyłamywanych śledziach. Oba te zagadnienia są znacznie lepiej rozwiązane nawet w perfidnych chińczykach, które kosztują około 150-180 złotych. Nie są to jednak przywary, które całkowicie ją dyskwalifikują. Nie dajmy się zwariować. Jeśli nie należycie do osób, które nie wymieniają często dodatkowych kart rozszerzeń (muzyczne, sieciowe) i dość często odkurzacie - wyżej wymienionych nawet nie odczujecie. Dostaniecie za to kawał solidnej, dobrze wykonanej blachy. Spojrzelibyśmy na Stalliona dużo przychylniejszym okiem, gdyby jego cena było nieco niższa. Obecna jest zbyt wysoka, zwłaszcza gdy spojrzymy na konkurencję w posatci SilentiumPC czy Fractal Design.
Więcej zdjęć oraz pomiary temperatur znajdziecie tutaj:
https://www.purepc.pl/obudowy/test_chieftec_gp01b_stallion_stary_duch_w_nowym_ciele
Jeśli macie jakieś pytania, nawet te niestandardowe - śmiało. Chieftec stoi jeszcze obok mnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#purepc #pcmasterrace #komputery
Ale... patrząc na ich dotychczasowe obudowy ta i tak jest bardzo ładna, bo chociaż trochę nadgonili
No, albo coś podobnego, ogarnęliście sposoby testowania zasilaczy to zróbcie