Wpis z mikrobloga

#kosmos #czarnedziury #pytanie

Czytałem sobie właśnie kolejne znalezisko o czarnych dziurach i coś mi się nie zgadza. Mnóstwo ludzi w komentarzach pisze coś o podróżach w czasie po osiągnięciu prędkości światła, że nie wiemy co się dzieje z materią trafiającą do czarnej dziury. Czy to wszystko to nie bzdury? Z tego co mi wiadomo czarne dziury to po prostu obiekty o ogromnej masie i gęstości przy stosunkowo niskiej objętości a czarne są dlatego, ze światło też nie jest w stanie opuścić ich pola grawitacyjnego. Więc skoro to wiemy to nie jest logicznym stwierdzenie, że zwyczajnie to co 'wpada' w czarna dziurę rozbija się o nią z dużą prędkością? Nie rozumiem skąd to całe gdybanie. Jakiś astromirek mnie oswieci?
  • 6
Mnóstwo ludzi w komentarzach pisze coś o podróżach w czasie po osiągnięciu prędkości światła


@Fanatyk_Plusowania: jeszcze gwoli sprostowania - przy pomocy konwencjonalnych środków napędowych osiągnięcie c jest niemożliwe (Einstein). można się tylko zbliżyć do ok 99%. i nie podróż w czasie ale jego dylatacja
@Fanatyk_Plusowania: @wykopek_z_przymusu: @mortt: @aloalo83: to nie tak :) Po kolei:

Mnóstwo ludzi w komentarzach pisze coś o podróżach w czasie po osiągnięciu prędkości światła


w takiej sytuacji zegar po prostu się zatrzymuje, czas z Twojego punktu widzenia w ogóle przestaje upływać. Podróż z jednego na drugi koniec galaktyki zajmuje dokładnie 0, to z punktu widzenia mieszkańca Ziemi zajmuje Ci to np. 100 000 lat.

Z tego co mi