Wpis z mikrobloga

Co łączy Titanfall 2, Watch Dogs 2, Call of Duty: Infinite Warfare i Dishonored 2? Sprzedały się zdecydowanie poniżej oczekiwań na konsolach i widać coraz bardziej wyraźny trend w tym względzie. Ja kto ujął Eurogamer:

In a way, publishers only have themselves to blame for what's going on. Discerning gamers are more willing to hold off at launch because they've been burned by countless broken games. Sometimes games are eventually fixed. Sometimes they're left to wither and die. Battlefield 4, Assassin's Creed: Unity, Halo: The Master Chief Collection - they don't exactly instill confidence in the idea of buying a game when it first comes out, do they?


Ciekawy jest też jeden z najbardziej plusowanych komentarzy pod artykułem:

samey game play from samey games doing samey things.

barely better than the sequel sequels.

anti consumer decisions like COD remastered or destiny ripping people off.

games constantly being broken at launch.

big sales, ps+, games with gold.

the games industry is maturing. for too long i think it thought customers were like football fans - loyal to the point of delusion. they are wrong.


Czyżby przesycenie rynku gier AAA? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

źródło: http://www.eurogamer.net/articles/2016-11-30-why-i-think-big-console-game-sales-are-down

#gry #ps4 #xboxone #moderngaming
  • 14
  • Odpowiedz
@Lisaros: @No25: @Asterling: Wg mnie to właśnie przesyt oraz hype na BF1 spowodowany powrotem do przeszłości oraz najlepszymi trailerami jakie kiedykolwiek wyszły w kampanii marketingowej, przynajmniej w mojej opinii :)
  • Odpowiedz
@Lisaros: trudno odmówić racji. Studia, które wypuściły w/w gry, stawiają na ilość, a nie na jakość, ale właśnie:

samey game play from samey games doing samey things.

ile razy można grać w kółko w to samo?
Tutaj za wzór może uchodzić CDPR, który wypuszcza gry rzadko, ale kiedy to robi, są to po prostu świetne gry. Bethesda niby też, bo na kolejnego TES ludzie czekają już wiele lat, oni woleli
  • Odpowiedz
@Lisaros: titanfall 2 wyszedł w najbardziej #!$%@? okresie. Dlaczego patrzące psy sprzedały się słabo? Chyba nie muszę tłumaczyć. CoD raczej słabo się nie sprzedał. Pewnie gorzej niż ostatnia część, ale acti na brak kasy z kolejnego coda narzekać nie może.
  • Odpowiedz
@Lisaros: Nazwałbym to właśnie przesyceniem, o którym wspomniałeś - bo wielkich gier jest po prostu za dużo w krótkim czasie. I to jest główny problem obecnie. Ponieważ wydaje mi się, że dla większości odbiorców część innych rzeczy wymienionych, jak np. niedopracowane gry, brak recenzji przed premierą, chamskie decyzje wydawcy, powtarzalność i tak dalej, nie ma dużego znaczenia, albo mają to gdzieś przed zakupem... Mam wrażenie, że ludzie są po prostu
  • Odpowiedz
@Lisaros:

Co łączy Titanfall 2, Watch Dogs 2, Call of Duty: Infinite Warfare i Dishonored 2? Sprzedały się zdecydowanie poniżej oczekiwań

T2 zostało (ponownie) zabite przez EA. Tym razem gwoździem do trumny była data premiery ( ͡° ͜ʖ ͡°). A szkoda bo gra bardzo fajna.
WD2 sprzedało się słabo... i bardzo dobrze patrząc po syfie z pierwszą częścią. Może zwyczajnie ludzie wyciągnęli jakieś wnioski ( ͡
  • Odpowiedz
  • 2
Wydaje mi się, że "hardkorowcy", czyli ludzie, którzy czytają recenzje, interesują się jakością gry, troszkę mniej się dają zrobić na hype i tak dalej, to góra jakieś 15-20% sprzedaży dużych tytułów, a reszta to usłyszy reklamę w telewizji, wie, że o grze jest głośno i tam się szczela, to sobie kupi.


@Sad_Statue Ależ tak jest na każdym rynku. To samo jest z książkami, gdzie 80% nakładów bierze przypadkowy czytelnik, który kojarzy
  • Odpowiedz