[DopeApe]

Też was #!$%@? handel żywymi karpiami tylko i wyłącznie w celu rytuału? Byłem sobie wczoraj w tesco i jakaś Grażyna cieszyła się ze swojego nowego nabytku. Co fajnego jest w tym że jej ukochana wnusia poogląda takiego karpia męczącego się w wannie? Mniej problemów i zachodu byłoby z kupieniem już martwego obranego (czy cokolwiek robi się z takimi rybami) karpia. #swieta ##!$%@?

[kolak68]

@DopeApe: tylko paluszki

[DopeApe]

@kolak68: rybne?

[kolak68]

@DopeApe: żartuje. Ja zawsze morszczuka jem. Karp śmierdzi.

[szajbi_]

@DopeApe brzydze się ryb, ale tych karpi w Tesco to mi szkoda
Jest ich milion w takim małym czymś, a później wegetuja głupio w tych wannach..

[DopeApe]

@szajbi_: ja podobnie ryb nie jem wcale. Może czasem łosoś z biedry. Ale żyjemy w XXI, to powinno być w jakiś sposób zakazane.