Wpis z mikrobloga

@wigilius Ciekawe co by się stało, gdyby rzeczywiście biała prawica zniknęła. Zapewne zabrali by się za muzułmanów. Potem za Rosję, Koreę płn, zjadaczy mięsa, potem zwierzęta, które jedzą mięso. Okazałoby się, że zniszczyli ekosystem, bo na świecie zostałyby tylko roślinożerne gatunki zwierząt, wzrósłby udział dwutlenku węgla w powietrzu, globalne ocieplenie na prawdziwą skalę i w sumie wszyscy umarliby z głodu, w powodziach, od poparzeń słonecznych i nowotworów, a na koniec okazałoby się,
@TopGunner: wojna z narko w stanach zaczęła się dużo wcześniej niż Nixon był prezydentem.

a typ był skrajnie prawicowym i widzącym wszędzie spiski kolesiem który chciał dowalić murzynom, czy hipisom. Od tego zaczęła się "war on drugs"

Co najlepsze: Nixona śmiało można nazwać socjalistą ( )
@wigilius: Zawsze rozkłada mnie na łopatki jakość argumentów jakie można znaleźć pod tagiem #bekazlewactwa. Obrazek sugeruje, że żydowski spisek posługując się feministkami, homoseksualistami, ateistami i jaraczami zielska dąży do upadku cywilizacji białego człowieka xD.

Koledzy Wykopowicze, powiedzcie sami, czy ten pogląd jest rozsądny? Czy może dostrzegacie tutaj pewne cechy błędnego rozumowania?

Ja na przykład widzę tu tendencję do klasyfikacji wszystkich ludzi, których nie lubię jako członków jednego obozu. Takie spojrzenie