Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu przeczytałem opinię, że u nas „zielone” kacapskie „ludziki” nie przejdą jak na Ukrainie…
Bo łatwo odróżnić jak ktoś gada po rosyjsku i nie trzeba mu w paszport zaglądać czy kacap czy nie …
A teraz w Szczecinie: w McDonaldzie pani jedzie akcentem i ma plakietkę „Irina”, pan w taksie ledwo po polsku się dogaduje gdzie chcesz jechać, na budowach tylko „ukraińcy”, do zakładów przemysłowych „Ukraińców chętnie zatrudnię” itp. itd. W sklepach rzadziej słyszę niemiecką mowę (przygraniczne zakupy) niż ruskie gadanie „pracowników napływowych”. I to wszystko w Szczecinie. Nie wiem jak jest w innych miastach na wschodzie na przykład…
I teraz tak – już nie tak prosto odróżnić Ukraińca od Rosjanina. To jakbyś chciał odróżnić Tunezyjczyka od Syryjczyka.
„Ukraińcy” zaczynają foszyć – bo źle płacą, bo źle traktują te Lachy #!$%@?. Wychodzą na ulicę, mają mniejszość w Sejmie. Po czym się okazuje, że Lachy nie chcą ich w kraju – #!$%@?ć Panowie i Panie na Ukrainę.
Okazuje się, że duża część „napływowych” znajduje swoje korzenie rdzennie rosyjskie, taka ruska V kolumna – ambasada rosyjska pozytywnie weryfikuje „swoich” i wydaje paszporty oraz protestuje przeciwko złemu traktowaniu „swoich obywateli” przez złych Polaków … Przy okazji dogaduje się z Ukrainą „ Słuchajcie, przecież jak będziecie dupa cicho, to nie my złe, a te Polaki #!$%@? – odzyskacie sobie w Polsce co tam chcecie , tylko dajcie nam działać … ludzi już tam mamy. A jak się wszystko powiedzie to i nic nie stracicie na tym Dombasie a i zyskać możecie, przecież Polaków nie lubicie bardziej niż nas , no co wy …”
Wszystko spoko – tworzą się enklawy, ghetta, bojówki – Rosja oczywiście wszystkiemu standardowo zaprzecza, ale apeluje o ochronę swoich obywateli, śle kolumny białych samochodów z pomocą humanitarną. Ukraina popiera i wzywa Polskę do tego samego co Rosja. Polska na stanowisku, że jak się nie podoba to #!$%@?ć. Tu i ówdzie jakiś Seba nie wytrzymuje i daje komuś po mordzie... No to Rosja postanawia „ochronić” swoich obywateli … Tak jak na Krymie …Zaczyna się dym…

#spiseg #rosja #przemysleniazdupy #polityka
  • 4
@ zoombie Teoretycznie tak, praktycznie nie do końca...:
1. We wszystkich sondażach Ukraińcy najbardziej nie lubią rosjan, a lubią polaków;
2. Wprowadzać swoich ludzi na ukraińskich paszportach mogą i bez zgody/wiedzy Ukrainy, tak jak robią to np. na paszportach krajów bałtyckich, głównie Estonii
3. Wyrzucić się ich raczej nie da, dopóki nie zaczną robić terroryzmu/gwałtów itp., przy czym w pierwszej kolejności i tak podejrzenie poszłoby na ukraińskich rosjan;
4. Bardzo trudno jest
@Karburator_z_odzysku: Napisałem, że spiseq :) Oczywiście, że masz rację - z tym, że jeżeli ktoś ma wrogie zamiary, to kozysta z każdej furtki jaką może tylko wyważyć :) A taka istnieje, pomimo spokoju, że nie mówimy po rosyjsku i zamiast cyrylicy posługujemy się arabiką :)