Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody
Mirki, przemieszczam się aktualnie Peugeot 206 99' z podtlenkiem, mocy nie braknie, bo 88KM w małym aucie, kieszeń się cieszy, bo pali 9l, no na autobanie 10,5. W zależności co się w życiu wydarzy, to może za pół, może za rok będę myślał o wymianie. Może podpowiecie na jakie modele zwrócić uwagę?
Z cech najważniejsze:
-mała awaryjność/stosunkowo niskie koszty eksploatacji
-silnik benzyna do zagazowania lub benz+lpg od razu.
-przydałby się trochę większy, najlepiej kombi i koniecznie 5d (teraz 3d i mimo, że 90% jeżdżę w 2 osoby to w tych 10% przypadków jest to upierdliwe).
-z komfortu: klima, el. szyby, fajnie jakby był tempomat. Więcej nie wymagam.
-Hajs: 7k goła benz. Do 9k benz+lpg - 2k na wkład remontowy na start w pierwszym miesiącu + ew. 2,5k na lpg.
Domyślam się, że będzie to rok 2000-2005.

Myślałem nad Stilo, Focusem. Przez chwilę przeszła mi myśl nad Volvo v40 albo Avensis. Ale to już myślę za duże koszta utrzymania. Co jeszcze mógłbym brać pod uwagę? Segment raczej 1 poziom większy od peżota.
  • 6
@booolooo: Szczerze mówiąc do 7k będzie ciężko o coś przewyższającego to czym jeździsz. Z większych (takich prawie limuzyn) to może jakiś Peugeot 406 (1.8, 2.0 do LPG idealne).
Jak Stilo to głównie 1.6 16V do lpg (znajomy ma w kombi, z bardzo dobrą opcją m.in. elektryczne fotele) i dosyć chwali, inni narzekają głównie na elektronikę.
Może też Volkswagen Bora, prawie taki Golf w sedanie, chociaż powinien być mniej dojechany (z racji