Wpis z mikrobloga

2449 - 8 = 2441
Hubertusowy teren.
Na gonitwach już jechać nie mogłem.
Na sam koniec terenu, galop pod górkę, niespodziewanie wszystkie cztery końskie nóżki podjechały na bok a koń przyległ moją lewą nogę - od niedzieli chodzę o kulach.
Do tego Mirabelki i Mirki, uważajcie przy wyborze kasku na jego daszek. Moim zdaniem powinien się jak najłatwiej wyłamywać. Mnie wyłamał się tylko z jednej strony przez co tak przeorał twarz, że np wargi wyglądają jak po botoksie :D
Żeby nie było jeszcze tego samego dnia, choć na chwilę, ale na koniu siedziałem - żadnej traumy nie wykryto :D
Uważajcie na siebie, bo zdradzieckie podłoże bywa jesienią ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#konskiegranice #konie #jezdziectwo
  • 17
@antipathia: Czyli - na dwoje babka wróżyła, bo np. znajomej, daszek złamał kiedyś nos:D Dzięki!;) Mam nadzieję że długo nie zejdzie, bo 3 dni uziemienia to już dla mnie za dużo, a kostka ciągle dwa razy większa niż normalnie.
@Ayano: Szczerze mówiąc to przy upadku, delikatnie mnie przyćmiło i dużo z tego nie pamiętam, ale wyglądało to mniej więcej tak, że koń bardzo mocnym galopem szedł pod górę i jak
@ma4cin1101 Masakra. To szczęście w nieszczęściu, że tylko noga ucierpiała. Jakaś intuicja cię ewakuowała z siodła. :D A jaki przewidziany czas abstynencji ruchowej? Odpowiadając na pytanie z mojego wpisu, to u mnie nie ma o czym pisać, zwykłe stłuczenie już można powiedzieć, że przeszło. Oby u ciebie też tak szybko minęło. :)
@Ayano: Dokładnie!;) Jestem tego samego zdania:D Nie wiem, ale mam nadzieję że maks dwa tygodnie i będzie wszystko w porządku, bo chodzenie o kulach to męka a i ciężko taką dużą kostkę dźwigać:D
Aaa to bardzo dobrze że tak się skończyło:)

@ma4cin1101 Wyobrażam sobie. :D No pewnie, że bardziej szkoda, a mojej to już w ogóle. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale niestety taka pora, że trzeba uważać, bo błoto, czy liście są teraz bardzo zdradliwe. Mi też się ostatnio kobyłek ślizgał na trawie, też w galopie, ale na szczęście ogarnęła.
@Ayano: robiłaś kiedyś #pokaznogi ? Jak Cię znam to pewnie nie, ale no... ważne że cała i zdrowa :D
Wiesz, mnie zgubiło to, że pod tą górkę galopowałem już chyba setki razy, mało tego, minutę wcześniej kilka osób tam pogalopowało. Twój kobyłek ma stały napęd na 4 z kontrolą trakcji? :D
@ma4cin1101 Nie robiłam i nie planuje. ;) Ano, przyzwyczajenia są zgubne. No, a jak, ja jeżdżę na samych najlepszych modelach. :D Kiedyś też mi się koń potknął, że przechylił się aż na bok, pamiętam jak się trawa szybko zbliżała,a tu nagłe hyc do pionu i kłus jak gdyby nigdy nic. :D
@Ayano: Takie sytuacje są najlepsze. W głowie już wizja gleby, i połamania się a tu ooo :D Zdradź mi jaki to model i marka:P
Chyba na poważnie zacznę się zastanawiać nad koniem Kabardyńskim dla siebie bo podobno stabilizację toru jazdy mają idealną.
p.s. Wiesz że to moja druga gleba w życiu? Wobec statystyk, ratuję się tym, że to koń miał glebę, a ja mimowolnie:D
@ma4cin1101: Tamten był chyba SP, a teraz jest model klacz marka Śląska. :) Co do konia Kabardyńskiego to się osobiście nie wypowiem, bo nie miałam styczności, ale doczytałam, że faktycznie pod tym względem są super i do tego mega wytrzymałe. :D No nieźle, ja po dziesiątej przestałam liczyć. :D Ale koleżanka powiedziała, że ta moja gleba to wyglądała jakby mnie nie ruszyła, spadłam, bo spadłam, bez szarpania, bez spiny. :D
Ale
@Ayano: z takiego SP to jednak w razie czego jest kawałek do ziemi... Ślązak w typie grubym czy chudym? No właśnie to mi się w nich bardzo podoba, choć jak jednego w sobotę widziałem to podobno jest bardzo "do pchania".
Serio? Nie masz odruchy w którym próbujesz się dosiadem za wszelką cenę wycentrować? U mnie od zawsze to tak działało;)
Wszystkie gleby takie luźne czy masz jakieś rany wojenne? :D
Ale
@ma4cin1101 Chudym, z SP kawałek jest, ale Ślązak 170 z hakiem też ma. :D

Zależy od sytuacji, ale ja mówię bardziej, że jak już jest bliżej niż dalej do upadku. Ja czuję taki moment kiedy myślę, że mi się uda wrócić do siodła, a kiedy odpuścić. ;) Taka cienka granica, którą w niedzielę przekroczyłam, więc była gleba. Nie wiem od czego to zależne, może od niczego, ale jak coś jest głupie, ale
@Ayano: To fakt, tym bardziej że przy tylu upadkach nic Ci się nie stało!;)
Coś w tym musi być... Na sztukach walki w końcu też uczą umiejętnego padania, tak żeby nic się nie stało XD